Out of juice

https://xpil.eu/ZdxSh

It happens to me every now and then to drain my car's battery simply by leaving it overnight with some electrical device powered on.

Last time... pardon, second last time (about 2 years ago) it was an alarm beeping throughout the whole night. I was wondering what kind of an idiot ignores his car when its alarm goes bananas - well, it was me, as I figured out in the morning.

But two days ago it must have been something else, because the car was silent all night. Most likely one of the internal lights or so.

Anyway, in the morning I discovered that the remote wasn't working and I was unable to open any door but the driver's one. Fortunately I wasn't in a hurry so I simply rang my neighbor for help.

He drives a modern type of Renault. "Modern" means packed with lots of features like the "Start" button (an idea apparently stolen from the IT world) or most of the mechanical gauges being replaced by nice LED displays. Unfortunately, the battery in his modern car has been mounted in such an inconvenient way that both electrodes were barely reachable from the outside. It took us some 15 minutes (and plenty of words not existing in any publicly available dictionary) to connect the jump leads to both batteries. Then, with the help of a brief prayer to all gods of motorization, I turned my key.

And... nothing happened.

It took us another 10 minutes to find out that the jump leads were broken. Fortunately we had another set handy and - finally - the engine went off with a soft purr.

A great sound.

https://xpil.eu/ZdxSh

8 komentarzy

  1. It sounds good, but lepiej jak nie zatracisz, a nawet rozwiniesz umiejętności kwiecistego pisania w mowie ojczystej. Tak myślę.

    1. Po polsku piszę od ponad 30 lat. Już tego raczej nie zapomnę. Natomiast po angielsku ciągle kulawo, chociaż prawie 6 lat na wygnaniu. Dlatego angielskie wpisy (o ile jeszcze jakies mi się będzie chciało popełniać) są/będą bardziej do nauki niż dla rozrywki. Za późno zacząłem opanowywać język Lengłidż, żeby nabrać takiego polotu jak po polsku (a też nie zapominajmy o mojej, w zasadzie nieograniczonej, skromności), ale ćwiczyć trzeba.

  2. Nie mam zamiaru wytykac bledow :), bo wiadomo co autor chicial uzyskac piszac ten tekst, ale jedno sformulowanie mnie zaciekawilo.

    "kindo of an idiot"
    Jestem niemal pewna, ze powinno byc "kind of idiot", ale dalibog nie wiem dlaczego.

    A zaraz po nim "when its alarm goes" powinno chyba byc "his" albo moze "their", bo jednak ciagle chodzi o idiote, a nie o rodzaj/typ.

    Jest tu moze jakis "native"?

    1. Ale tam jest "kind" a nie "kindo". A "its" to jest o samochodzie a nie o właścicielu. Moim zdaniem jest OK.

    2. Chyba że chodzi Ci o "an" przed "idiot" – coż, Google mówi, że wersja z "an" jest prawie pięciokrotnie bardziej popularna od wersji bez "an", a więc raczej jest ok.

      1. racja…
        to takie luzne rozwazania byly

        ale to "kindo", to mi niepotrzebnie wytknales :)))

      2. what kind"o" of idiot ignores his car alarm when it goes … whatever

        to tak dla podbudowania… :)))
        dyskusji

  3. Francuz[i|y] tak mają.
    Ja kiedyś miałem Renault 5.
    Trzeba było wymienić tzw. "szczotki" w rozruszniku.
    Koszt "szczotek" – 8 zl.
    Koszt wydobycia rozrusznika spod silnika – 250zl.

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.