Fevaldi

https://xpil.eu/QDnQp

Nigdy nie byłem wielkim fanem muzyki Vivaldiego, jak również żadnych odmian metalu (może z wyjątkiem blachy falistej). Natomiast połączenie jednego z drugim przynosi zaskakująco atrakcyjne rezultaty. Coś jakby cukier, twaróg i truskawki - osobno żadna rewelacja, ale w kupie - przepyszne (jakby powiedziała jedna moja znajoma mucha).

No i właśnie wczoraj odkryłem ten oto filmik, na którym dwaj panowie, na co dzień parający się muzyką o wiele cięższego kalibru, grają spory fragment czterech zmór w mroku.

Proszę zwrócić uwagę na staranność odtworzenia linii melodycznej, a także na współpracę obydwu gitar w trudniejszych miejscach.

Niebo w uszach.

https://xpil.eu/QDnQp

5 komentarzy

  1. Spodziewałem się dwóch blacharzy stukających na aluminiowych wiadrach ale to też jest niezłe.

  2. W końcu znalazłam chwilę czasu, aby zajrzeć na Twój blog 🙂

    Pamiętam, że kiedyś był w Polsce taki zespół Ankh i oni łączyli rock z muzyką poważną, cztery pory roku Vivaldiego też mieli w swoim repertuarze…

    Kiedyś lubiłam muzykę alternatywną teraz skłaniam się ku poważnej, o dziwo małżonek nie protestuje, a nawet sam włącza Beethovena w samochodzie 🙂

    No i lubię jeszcze polskie folkowe klimaty, pewnie z tęsknoty za ojczyzną;)

  3. Absolutnie moja bajka.
    Dzieckiem w kolebce bedac sluchalo sie wszelkich odmian metalu z huta alimuninum wlacznie.

    W druga strone tez wychodzi bardzo fajnie. http://youtu.be/0zzuo8d66I8
    Choc ktos moglby juz powiedziec, ze dzisiaj Master Of Puppets samo w sobie nalezy do muzyki klasycznej 😉

    Warto wspomniec, ze za podgrywajki robi tutaj Orkiestra Symfoniczna San Francisco pod batuta nieodzalowanego i wielkiego Michaela Kamena.

    (swoja droga nieco to ironiczne dyrygent i Muster Of Puppets ;)))

    Jesli komus malo, to warto wspomniec, ze Kamen popelnil z Metallica cala taka plyte – S&M z 1999 rok

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.