Maszyna Losująca: wyniki ankiety, wnioski

https://xpil.eu/s66

Niedawno zadałem Czytelnikom kilka pytań (w formie krótkiej ankiety) odnośnie Maszyny Losującej na blogu xpil.eu.

Ponieważ ilość głosów właśnie osiągnęła krytyczny pułap, powyżej którego musiałbym zdjąć buty, żeby je policzyć, a to wiązałoby się niechybnie z koniecznością umycia co najmniej jednej nogi, postanowiłem (w ramach usuwania zagrożeń ekologicznych) ankietę zamknąć, a wynikami tudzież wynikającymi z nich wnioskami podzielić się z czytelniczą gawiedzią.

Najpierw wyniki:

maszlos-01

Jak widać zdecydowana większość Czytelników Maszyny Losującej nie używa, mniejszość - używa, a całkiem niezdecydowana mniejszość w postaci jednego Czytelnika - po prostu nie wie.

maszlos-02

Tu ujawnia nam się walor edukacyjny ankiety, dzięki której aż pięć osób dowiedziało się w ogóle o istnieniu dwóch Maszyn Losujących na blogu. Niech żyją ankiety!

maszlos-03

Tu z kolei możemy zaobserwować bezduszną obojętność masy czytelniczej, która na brak Maszyny Losującej zareagowałaby kompletnym brakiem reakcji.

Z pewnym niepokojem dowiedziałem się, że dwóch Czytelników miałoby ochotę zabawić się na ostro z moją {cenzurą}. Miejmy nadzieję, że to tylko taka paralela.

maszlos-04

Tu mamy niewiążący zestaw odpowiedzi. Połowa głosujących uważa pytanie za głupie, z kolei druga połowa - za podchwytliwe.

maszlos-05

To jest najcenniejsza część ankiety: Czytelnicy jednogłośnie dziesięciogłośnie dali mi do zrozumienia, gdzie mogę sobie wetknąć Maszynę Losującą w postaci menu. I zrobiłbym to z chęcią, czyby nie te dwa głosy z pytania #3.

maszlos-06

Tu zgodnie z przewidywaniami większość była za.

Wnioski: Maszynę Losującą w postaci menu usuwam niezwłocznie. Kostka zostaje.

Za udział w ankiecie wszystkim uczestnikom dziękuję.

https://xpil.eu/s66

3 komentarze

  1. Osobiście nie korzystam z maszyny losującej, bo prenumeruje Twoje wpisy, tak więc albo czytam hurtem, albo w miarę regularnie, ale pewnie są osoby, którym owa pomoże, poza tym jesteśmy w kontakcie, i podsyłasz sznurki i linki, co też jest pomocne. :-). Reasumując, zdarzało mi się korzystać (rzadko) jak jeszcze nie prenumerowałam blogu. Tako rzecze, piszę ja.

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.