Naprawdę niezły Ćwiek

https://xpil.eu/ASqMF

W nawiązaniu do mojej niedawnej recenzji trzech pierwszych opowiadań ze zbioru "Gotuj z papieżem" Jakuba Ćwieka, dziś króciutko, najkrócej jak się da.

Zgodnie z przewidywaniami, podciągam ocenę książki z 9/10 do 9.5/10 - pozostałe opowiadania są bowiem również bardzo dobre, nie nudzą się, zahaczają o różne tematy i pokazują, że Ćwiek błyszczy na firmamencie polskiej współczesnej literatury SF.

Oczywiście do Grzędowicza czy Lema Ćwiekowi daleko, ale biorąc pod uwagę, że dopiero zaczął, kto wie?

Wśród pozostałych opowiadań jest jedno indiańsko-anielskie, jedna parodia wygnania z Raju, jedno epidemiologiczne, jedno o podróżach w czasie i parę innych. Wszystkie wciągają, wszystkie są oparte na oryginalnych pomysłach, a dodatkowego smaku dodaje fakt, że każde opatrzone jest przedmową (lub posłowiem), w których autor zdradza szczegóły powstania każdej historii.

Kawał, wyłowiony niedawno z internetowych odmętów:

Rozmawia dwóch kumpli:
- Słuchaj, chciałbym namówić swoją dziewczynę do wspólnego obejrzenia pornosa, ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać...
- E, to łatwe. Powiedz jej, że masz fajny film romantyczny, ale pechowo trafiłeś na kopię z wyciętą początkową sceną ślubu.

https://xpil.eu/ASqMF

2 komentarze

  1. Za każdym razem mam ochotę jakoś skomentować wpis, ale w takim zalewie nieprzeciętnych komentarzy nie chcę się wyróżniać ilością. Dam szansę innym 😉

    1. I słusznie. Poza tym, w tym cały morzu komentarzy, Twój pozostałby zapewne niezauważony 😉

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.