67 powodów do radości, czyli z jakich powodów uśmiechałem się w czerwcu 2022
Dziś na bogato. Pouczymy się języków, zobaczymy co można znaleźć w kapuście, dlaczego psy uganiają sie za rowerami oraz jak poprawnie flirtować. Na koniec trzy ...
Dziś na bogato. Pouczymy się języków, zobaczymy co można znaleźć w kapuście, dlaczego psy uganiają sie za rowerami oraz jak poprawnie flirtować. Na koniec trzy ...
Natrafiłem niedawno na film z 1998 roku pod tytułem jak w tytule, który z jakiegoś tajemniczego powodu całkiem mnie ominął aż do teraz. Produkcja niemiecka. Gat...
Film dość świeży, bo z zeszłego roku. Klasyczne "zabili go i uciekł". Wartość artystyczna w okolicach zera. Wartość rozrywkowa: mocne dziesięć na dziesięć z ten...
Obejrzałem ostatnio kilka jutubowych miniaturek, którymi pędzę się dziś podzielić. Większość jest względnie leciwa (przynajmniej jak na internetowe standardy) -...
Zaczyna się jak typowe "zabili go i uciekł": najpierw misja wojenna, kilka scen w których widzimy jak bardzo bohaterski i mordobijny jest główny bohater, potem ...
Nie udało mi się ostanio obejrzeć żadnego nowego filmu pełnometrażowego. Oferty Netflix i Prime są... no, są jakie są. Czekam z utęsknieniem na grudzień i drugi...
Oglądaliście "Od zmierzchu do świtu" Quentina Tarantino? Pewnie tak, bo to taki film, który oglądali wszyscy. Lub prawie wszyscy. No chyba że ktoś nie lubi Quen...
Jeżeli nie oglądałeś "Blood Red Sky" to bardzo, ale to bardzo nie polecam. Recenzja na dniach.
Żeby nie było, żeśmy wyjechawszy z Polski zrobili się tacy niby fafarafa światowi, od czasu do czasu lubimy sobie z Żonką obejrzeć coś po polskiemu. A że Netfli...
Dlaczego mini? Bo każdy odcinek ma około 20 minut, więc cały pierwszy sezon da się od biedy obejrzeć w dwie i pół godziny, i to z przerwami na siku. "Staged" to...
Pierwszy odcinek "Dark" obejrzałem 3 września. Ostatni - dzień po Świętach Bożego Narodzenia. Trzy i pół miesiąca na dość krótki (bo 24-odcinkowy) serial. Dziwn...
Recenzja australijskiego filmu o chłopcu, który robił samolociki z papieru.
Recenzja bzdurnej, ale bardzo zabawnej komedii westernowej.
Lanie wody czyli opowiadam o historii własnego blogu. Dla masochistów.