Setka przed pięćdziesiątką
Obydwa liczebniki użyte w tytule nieodmiennie kojarzą się (zwłaszcza polskojęzycznym Czytelnikom) z fermentowanymi płynami wlewanymi do człowieka w celu korekty...
Oddaję krew, więc dlaczego by o tym tu nie napisać od czasu do czasu?
Obydwa liczebniki użyte w tytule nieodmiennie kojarzą się (zwłaszcza polskojęzycznym Czytelnikom) z fermentowanymi płynami wlewanymi do człowieka w celu korekty...
Jak co kwartał, udałem się byłem niedawno do stacji krwiodawstwa w wiadomym celu. Tym razem obyło się bez przygód. Mam "trudne" żyły i regularnie przytrafiają m...
... mili moi, udałem się niedawno do lokalnej stacji krwiodawstwa w celu wiadomym. Jako że od dzieciństwa tryskam nadmiernym optymizmem (w sumie nie wiadomo dla...
Jako że krew oddaję regularnie od czasu, kiedy Ziemia wykonała wystarczająco dużo obrotów wokół Słońca ze mną na pokładzie, żeby lokalni uznali oddawanie krwi z...
Z racji pandemii z domu ruszam się raczej mniej niż więcej. Ostatni raz w pracowym biurze (poza domem) byłem w okolicach marca 2020. Wyjazd dalej niż 3 km od do...
Stuknęły mi niedawno 52 litry oddanej krwi. Tym razem akcja miała miejsce w Clane, niedużym acz malowniczym miasteczku 15 minut jazdy od domu. Do Clane przyjech...