“The Flight Attendant”. Recenzja pierwszego sezonu serialu.
O przygodach stewardessy o wdzięcznym imieniu Cassey słyszałem już od jakiegoś czasu, ale dopiero niedawno pojawiła się okazja, żeby skonsumować obraz pod tytuł...
O przygodach stewardessy o wdzięcznym imieniu Cassey słyszałem już od jakiegoś czasu, ale dopiero niedawno pojawiła się okazja, żeby skonsumować obraz pod tytuł...
Wyjaśnienie tytułu serialu pojawia się na samym końcu ostatniego odcinka. A przedtem jest solidny kawałek dramatu kryminalnego w sześciu częściach. Mini-seriale...
Pod koniec zeszłego roku obejrzałem kilka ruchomych obrazków; króciutkim opisem trzech z nich spieszę dziś się podzielić z pleno titulo Czytelnictwem niniejszej...
Wstyd się przyznać, ale dopiero niedawno udało mi się obejrzeć film pod tytułem jak w tytule. Dziwne, bo nie dość, że film o podróżach w czasie, to jeszcze z Br...
... czyli po angielsku "Wednedsay". Taki serial. Pokazał się na Netflix całkiem niedawno i trzeba przyznać, że daje radę. O ile prywatnie nie przepadam za serią...
Z braku lepszych pomysłów, dziś krótki przegląd ostatnio obejrzanych ruchomych obrazków. 1Zacznę od S.W.A.T. - serial amerykański o nowojorskich policjantach - ...
W ramach oglądania filmów o muzykach trafiliśmy niedawno na wydaną w 2010 roku biografię Joanny Marii Larkin pod tytułem "The Runaways". Yyy, pardą, ale że kogo...
Wzięło nas ostatnio na filmy biograficzne. Na pierwszy ogień poszła Shania Twain. Film z 2022 roku pod tytułem jak w tytule jest całkiem do rzeczy. Główną bohat...
Córka namówiła nas niedawno na obejrzenie komedii pod tytułem jak w tytule. Kolejne wygłupy z Ryanem Reynoldsem, grającym pracownika banku z bardzo powtarzalnym...
Przydarzyło mi się niedawno obejrzeć francuską komedyjkę pod tytułem jak w tytule. Dziś szybka recenzja. Film nakręcono w 2014 roku. Podobno jest sequel z 2019 ...
Natrafiłem niedawno na film z 1998 roku pod tytułem jak w tytule, który z jakiegoś tajemniczego powodu całkiem mnie ominął aż do teraz. Produkcja niemiecka. Gat...
Film dość świeży, bo z zeszłego roku. Klasyczne "zabili go i uciekł". Wartość artystyczna w okolicach zera. Wartość rozrywkowa: mocne dziesięć na dziesięć z ten...
Czas na listę ostatnio obejrzanych filmów. Dużo fajności. Jeden bubel. Bez dalszych wstępów, lecimy. W kolejności oglądania, ostatnie na początku: 1 "Project Ad...
Obejrzałem ostatnio kilka jutubowych miniaturek, którymi pędzę się dziś podzielić. Większość jest względnie leciwa (przynajmniej jak na internetowe standardy) -...
Jeszcze dwa miesiące temu rozbiłbym ten wpis na pojedyncze recenzje, dzięki czemu łatwiej byłoby mi zapełnić blog treścią. Ale to było kiedyś, a teraz jest tera...
Zaczyna się jak typowe "zabili go i uciekł": najpierw misja wojenna, kilka scen w których widzimy jak bardzo bohaterski i mordobijny jest główny bohater, potem ...