Jeszcze jedna irlandzka piosenka pijacka
Skoro właściciel niniejszego blogu jest emigrantem, wypadałoby od czasu do czasu uraczyć znudzonego Czytelnika jakimś elementem lokalnego folkloru, a nie tylko ...
Skoro właściciel niniejszego blogu jest emigrantem, wypadałoby od czasu do czasu uraczyć znudzonego Czytelnika jakimś elementem lokalnego folkloru, a nie tylko ...
Tytuł dzisiejszego wpisu jest trochę bessęsó. A trochę nie. Po pierwsze, literka w nawiasie sugeruje punkt G, och, ach, ekstatyczne doznania - w tym przypadku c...
Nie samym jazzem człowiek żyje...
Grając sobie dziś rano na gitarze odkryłem, że akordy G-dur oraz C-dur, grane naprzemiennie, pasują do doskonale znanej mi piosenki Olka Grotowskiego pod tytułe...
Karmiąc chwilę temu swojego rosnącego w zastraszającym tempie syna zacząłem znienacka nucić melodię, która po chwili okazała się być "Kaszką manną" w aranżacji ...
Dziś króciutka recenzja piosenki z tekstem Andrzeja Waligórskiego i muzyką Olka Grotowskiego. "Polish Wunderwaffe" to typowo "waligórski" kawałek. Nabijamy się ...