Oto Szkop
Z upływem czasu psują się w środku człowieka różne różności - na początek całkiem niewinnie, aż któregoś pięknego dnia dowiadujemy się o jakiejś głównej wygrane...
Z upływem czasu psują się w środku człowieka różne różności - na początek całkiem niewinnie, aż któregoś pięknego dnia dowiadujemy się o jakiejś głównej wygrane...
Ponieważ jakiś czas temu Automattic wykupił serwis Polldaddy, a następnie przemianował go na Crowdsignal i postanowił zmonetyzować (koniec darmowych quizów!), p...
Pomysł jest dość stary, ma już dobrze ponad 6 lat, a odkryłem go dopiero niedawno i testowo wdrażam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale o sssso chozzzi? Chozzzi o...
Tradycyjne Sudoku o rozmiarach 9x9 pól to jedna z najpopularniejszych łamigłówek kibelkowych[citation needed]. Dziś odrobina statystyk, bo mi się chwilowo skońc...
Dostałem niedawno zautomatyzowanego e-maila od Zblogowanych: anulują się! Trochę szkoda, bo kilka sympatycznych blogów tamtędy znalazłem, kilka razy udało mi si...
Mieczysław Kosz, którego twórczość odkryłem całkiem niedawno dzięki wpisowi na zaprzyjaźnionym blogu, był muzykiem wybitnym. Gdyby dziś żył, w przyszłym miesiąc...
Nowy irlandzki budżet: spore wsparcie dla ludzi bez dochodów / z niskimi dochodami, reszta raczej bez większych zmian
Czyżby początek nowej serii wpisów?
Zagapiłem się.
O czarnych dziurach, galaktykach i interferencji.
Autentyczna opowieść o tym, jak skutecznie rzucić.
Spóźniona, za to dość szczegółowa rozpiska budżetu Irlandii na 2019 rok.
Zaglądamy autorowi blogu w czytnik RSS
Wpis o niektórych uniwersalnych branżach ludzkiej działalności.
Wpis o mizofonii, jej leczeniu i radzeniu sobie z objawami.
Śmiech to zdrowie. Tak mówią. To znaczy, niektórzy. W każdym razie jest co oglądać. Jeżeli przy którymś obrazku drgnie Ci, Czytelniku, kącik ust, uznam swoją mi...
O przejęzyczeniu w kwestii kapitału.
Bardzo rozwlekła opowieść o paproszku. Są fotki!
O pozornej wolności wyboru przy zakładaniu połączenia internetowego na irlandzkiej wsi.
O tym jak przyrządzić pizzę używając przepisu na żeberka w miodzie.
Końkurs blogusiowy. Takie tam.
Proszę się nie obawiać, wielbłąd nie będzie z tego powodu zbytnio cierpiał. Głównie dlatego, że jest to wielbłąd idiomatyczny. Wielbłąd: Co? Że ja jestem idioty...
Krótki poradnik o dobrych i złych praktykach podczas pisania CV na irlandzkim rynku pracy.
W świecie blogów i blogerów istnieje dziwny zwyczaj wyzywania się nawzajem. Z tym, że ponieważ blogerzy próbują udawać kurtular... kulut... klutr... noż kulturw...
Włamał wam się ktoś kiedyś do domu? Bo nam, parę lat temu, owszem. Żadna frajda. Co robi włamywacz, jak już pokona drzwi? Na ogół nie wiadomo. Nikt przecież nie...
Jak być może co poniektórzy czytelnicy tego bloga zdążyli już boleśnie zauważyć, od czasu do czasu próbuję wykazywać zainteresowanie gałęziami matematyki nieco ...
Jakiś czas temu, będąc w odwiedzinach u naszych dobrych znajomych w Polsce, zostaliśmy poczęstowani tajemniczym owocem, który smakował jak... no właśnie, nie po...
"Oho, zaczyna się." Tak zapewne pomyśli każdy z trzech moich Czytelników. Liczba w tytule wpisu świadczy niezbicie o tym, że wpis będzie albo nudny, albo techni...
Zupełnie jak w tym starym kawale: - Jaki dziś mamy dzień, pani Krystyno? - Bezpłodny, panie dyrektorze... Tylko że na odwrót. Ten tekst jest już trzecim z kolei...
Dojeżdżam do pracy tramwajem. Ma to swoje zalety. Można poczytać książkę, albo odciąć się od świata słuchawkami, albo jedno i drugie. Albo po prostu stać z bezm...
Nie pamiętam, czy pojęcie "średnica społeczna" było kiedykolwiek użyte w jakimś mniej lub bardziej oficjalnym miejscu, niemniej jednak prywatnie tak właśnie okr...
Jakiś czas temu nieżyjący od czterech lat amerykański matematyk Martin Gardner zadał sobie interesujące pytanie: czy da się ustawić siedem papierosów w taki spo...
Układanie kostki Rubika jest proste, jak się zna system. Pierwszy raz ułożyłem kostkę 3x3x3 w wieku może ośmiu lat (a może siedmiu? nie pamiętam dokładnie). Jak...
Miałem wczoraj intensywną potrzebę przetłumaczenia na angielski pojęcia "zapalenie opon mózgowych". Zaglądam sobie na ling.pl i widzę, że tłumaczy się to jako m...
Usłyszałem wczoraj od znajomego przezabawną opowieść. Autentyk. Opowiadam w osobie pierwszej, bo mi tak zabawniej, ale to nie mnie się to przydarzyło, tylko tem...
Dawno temu zdjęcia robiło się na kliszy. Klisze były (względnie) drogie, zdjęcia nie można było podejrzeć przed wywołaniem, samo wywołanie też kosztowało - summ...