Nieznośna. Recenzja książki.
Kompletna amatorszczyzna! W sensie, że i wydawnictwo jakieś lewe, i pisarz mało znany i zapseudonimiony, i brak porządnej korekty tudzież redakcji. Amatorzy, pa...
Kompletna amatorszczyzna! W sensie, że i wydawnictwo jakieś lewe, i pisarz mało znany i zapseudonimiony, i brak porządnej korekty tudzież redakcji. Amatorzy, pa...
Autor "Labiryntu" (serię entuzjastycznie recenzowałem tutaj, tutaj oraz tutaj) nie ograniczył się do tej jednej powieści. Jak się okazuje, w 2006 roku zaczął on...
Trzecią, ostatnią część "Labiryntu", dorwałem dość późno, ponieważ z różnych powodów zrobił mi się ostatnio tłok w czytniku RSS, a że stosuję przy lekturze kana...
Pierwsza część "Labiryntu" stawia poprzeczkę naprawdę wysoko. Na samym początku lecący przez wysoką próżnię ziemski pojazd badawczy trafia pechowo w obszar twar...
Jest sobie taki gość imieniem Benedykt, pi x drzwi trzy lata starszy ode mnie, który - podobnie jak ja - uwielbia prozę Stanisława Lema. Jednak w odróżnieniu od...