Kotecek

Poniższa opowieść nie jest tak całkiem zmyślona. Odrobinę ją podkolorowałem, żeby Czytelnik nie zasnął w połowie pierwszego akapitu, ale poza tym wszystko się z...

Jeden i zero

W tym tygodniu mija dokładnie dziesięć lat od czasu, kiedy opuściłem kRaj nad Wisłą i przybyłem na skalistą irlandzką ziemię.

Zabawki dzieciństwa

Ten wpis jest reakcją na opublikowany chwilę temu post Dublinii (http://dublinia.blox.pl/2015/01/O-tym-czym-czlowiek-dzieckiem-bedac-bawil-sie-w.html). Dublinia...

Fioły

Dziś wzięło mnie na wspominki. Będzie o fiołach, których łagodniejsza forma zwana jest pod niewinną nazwą "hobby".