Dzi艣 od rana dziej膮 si臋 u mnie w pracy dziwne rzeczy.
Najpierw musia艂em napisa膰 kawa艂ek kodu b臋d膮cego mieszank膮 SQL i XPath. Kod na kilkana艣cie linijek. XPath znam po 艂ebkach. A mimo to kod uruchomi艂 si臋 za pierwszym razem i od razu zwr贸ci艂 poprawne dane.
Chwil臋 potem zaj膮艂em si臋 pisaniem kr贸tkiego skryptu w C#, kt贸ry odczytuje z w艂a艣ciwo艣ci po艂膮czenia 艣cie偶k臋 do pliku, otwiera ten plik do odczytu, zapisuje jego zawarto艣膰 do zmiennej na poziomie pakietu SSIS.
Skrypt nie do艣膰, 偶e si臋 skompilowa艂 od razu, to jeszcze wykona艂 si臋 poprawnie za pierwszym razem. A przecie偶 ze mnie taki programista C# jak z baraniej dupy suzafon.
Na zako艅czenie musia艂em zbudowa膰 pakiet SSIS. Niby niezbyt skomplikowany, ale te偶 nie ca艂kiem banalny. Siedem g艂贸wnym komponent贸w, niekt贸re z nich pozagnie偶d偶ane (w sumie z pi臋tna艣cie komponent贸w), z dziesi臋膰 po艂膮cze艅 do r贸偶nych 藕r贸de艂 danych, dwie p臋tle, z pi臋膰 webservice-贸w wo艂anych w r贸偶nych konfiguracjach - pakiet wykona艂 sie od pierwszego uruchomienia i wszystkie dane znalaz艂y si臋 magicznie na swoich miejscach.
Powinienem chyba dzi艣 zagra膰 w totka. Takie rzeczy si臋 nie zdarzaj膮 na co dzie艅.
Co艣 tu, motyla noga, nie gra.
A wkr贸ce przedstawi臋 co艣 naprawd臋 interesuj膮cego. B臋dzie to Pche艂ka rozwi膮zuj膮ca ca艂kiem niebanalne zadanie w ca艂kiem niebanalny spos贸b.
Cierpliwo艣ci...
https://www.youtube.com/watch?v=YdWo5zbbGnY
Zagraj w tego lotka. Aha i dzi臋ki za rozwijanie mego s艂ownictwa – musia艂em sprawdzi膰 co to jest suzafon:D
No i nie zagra艂em. Zn贸w nie b臋dzie milion贸w na koncie…