Trafi艂em dzi艣 na ten oto artyku艂: http://bit.ly/LZ55CY - w skr贸cie, irlandzki rz膮d zamierza wprowadzi膰 kolejne obostrzenia dla palaczy tytoniu na Zielonej Wyspie, a docelowo we wszystkich krajach Mumii Europejskiej.
Obostrzenia mia艂yby polega膰 na:
- zakazie palenia tytoniu w samochodzie, w obecno艣ci dzieci
- ca艂kowitym zakazie produkcji wyrob贸w tytoniowych do roku 2025.
Mi, zadeklarowanemu przeciwnikowi palaczy i wyrob贸w tytoniowych, wizja wprowadzenia takich przepis贸w brzmi jak jaka艣 cudna ba艣艅. Niestety, obawiam si臋 偶e podobnie wypadnie ich realizacja. Czyli pozostanie w krainie ba艣ni.
Jeszcze p贸艂 biedy z tym paleniem w samochodach - to mo偶e przej艣膰, po rozmaitych bojach i potyczkach, tak samo jak przeszed艂 ca艂kowity zakaz palenia w miejscach publicznych, za wyj膮tkiem miejsc do tego przeznaczonych. Cz臋sto widz臋 matki kopc膮ce w autach, okna zamkni臋te, a z ty艂u ledwo widoczny maluch w foteliku - i wtedy przez kilka chwil jestem za aborcj膮, zniesieniem zakazu posiadania broni palnej i paroma innymi rzeczami, o kt贸rych sza.
Natomiast je艣li chodzi o ca艂kowity zakaz produkcji - tutaj ju偶 pr贸bujemy bra膰 si臋 za bary z wielkimi korporacjami, a wszyscy wiemy jak wygl膮daj膮 potyczki rz膮d贸w pojedynczych pa艅stw z instytucjami stoj膮cymi ponad strukturami pa艅stwowymi. B臋dzie du偶o krzyku i tyle.
Chocia偶, gdyby to mia艂o jednak zadzia艂a膰...
No nic, za 13 lat mam jeszcze nadziej臋 by膰 w艣r贸d 偶ywych, wi臋c si臋 dowiem co z tego wyniknie.
Moim zdaniem nie powinno si臋 ludziom narzuca膰 tego co im wolno a czego nie. 呕e tyto艅 to 艣wi艅stwo przeokropne a palenie jest g艂upie – wiadomo. Przepisy maj膮ce na celu ochron臋 niewinnych przed palaczami ignorantami maj膮 jak najwi臋kszy sens ale zakaz palenia i produkcji jako takiej? Ludzi mo偶na uczy膰, informowa膰 ale to do nich nale偶e膰 powinien wybór. Je艣li kto艣 chce pali膰 – prosz臋 bardzo – jego 艣wi臋te prawo.
Ja si臋 zgadzam z wolno艣ci膮 jednostki oraz z prawem jednostki do szkodzenia w艂asnemu zdrowiu, za w艂asne pieni膮dze (a nawet do bycia potem leczonym z efektów palenia, na koszt w艂asny lub podatnika). Nic mi do tego.
Jednak palenie tytoniu jest troch臋 jak z艂o偶enie zamówienia u rosyjskiej mafii w celu odzyskania skradzionych pieni臋dzy. Kas臋 odzyskasz (czasem nawet z nawi膮zk膮!), ale potem nagle okazuje si臋, 偶e musisz p艂aci膰 odsetki do ko艅ca 偶ycia. Nie dlatego, 偶e chcesz, ale dlatego, 偶e musisz, bo tak dzia艂a mafia.
Niektórzy lubi膮 dreszczyk emocji przy obcowaniu z mafi膮 i nie widz膮 problemu w wydaniu paru stówek miesi臋cznie (do ko艅ca 偶ycia!) w tym celu. Wi臋kszo艣膰 jednak chcia艂aby si臋 takiego ogona pozby膰, tylko 偶e nie ma na to sposobu. Czasem si臋 udaje ukry膰 przed nimi (na kilka dni, miesi臋cy, czasem nawet lat), ale w ko艅cu zawsze cz艂owieka dopadn膮, pr臋dzej czy pó藕niej.