Jeden i zero

W tym tygodniu mija dokładnie dziesięć lat od czasu, kiedy opuściłem kRaj nad Wisłą i przybyłem na skalistą irlandzką ziemię.

Potylicznie

Dziś króciutko, bo temat grząski i w sumie nieciekawy. Dałem się niedawno wciągnąć w dysputę polityczną. Z braku jakichkolwiek politycznych przekonań takie dysp...

Zabawki dzieciństwa

Ten wpis jest reakcją na opublikowany chwilę temu post Dublinii (http://dublinia.blox.pl/2015/01/O-tym-czym-czlowiek-dzieckiem-bedac-bawil-sie-w.html). Dublinia...

Fioły

Dziś wzięło mnie na wspominki. Będzie o fiołach, których łagodniejsza forma zwana jest pod niewinną nazwą "hobby".

FSM czyli LPS

Jeżeli, sympatyczny Czytelniku, dotarłeś w jakichś bliżej niewyjaśnionych (i zapewne mrocznych albo wstydliwych, albo jedno i drugie) okolicznościach w ten zaką...

Jaka muzyka do pracy?

Mam pytanie do wszystkich pięciu (optymistycznie licząc) Czytelników tej namiastki bloga: gdy potrzebujecie się skupić, odciąć od zewnętrznego świata, jakiej mu...

Rzepka

Jak już wspomniałem, pod koniec zeszłego roku straciłem w wypadku brata. Za szybko jechał, rozbił się - i nie ma człowieka. Moje starsze dziecko jeszcze do dziś...

A pianino ino-ino

Wielką ojcowską dumą napawa mnie fakt, że moje dziecko chwali się dookoła, że ma "muzycznego" tatę - i że sama też by chciała być taka muzyczna. Co prawda od pr...

Słowniki rodzinne

Chyba każda rodzina ma jakieś swoje, typowo "rodzinne" neologizmy, które poza ścisłym kręgiem osób pozostaną niezrozumiałe, śmieszne albo dziwne. A zapewne wszy...

Lepkie melodie

Znacie to uczucie, gdy jakaś melodia okręci się wokół zwojów mózgowych i nie chce puścić? Choćby człowiek nie wiem jak się starał o niej nie myśleć, i tak prędz...