Z bliżej nie znanego mi powodu wczoraj zauważyłem zniknięcie wszystkich komentarzy ze wszystkich wpisów.
Pół nocy walczyłem z tematem, w końcu się poddałem i odtworzyłem kopię zapasową sprzed dwóch dni (ta z dnia poprzedniego już była uszkodzona tj. bez komentarzy).
W efekcie straciłem komentarze z dwóch dni, za co p.t. Czytelników (wszystkich trzech) przepraszam.
Kuchcik.
Gratuluję wytrwałości i życzę (mimo wszystko) dobrego dnia.