Archeologia adresów

Z racji wykonywanego zawodu widuję się z różnymi klientami. Niektórzy z nich wymagają przejścia dość szczegółowych procedur bezpieczeństwa, zanim w ogóle pozwol...

Kanapka z celulozy

W ramach pisania poprzedniego wpisu (tego o zmutowanej klamce) przypomniała mi się jeszcze jedna, całkiem zabawna, historia, która weszła już do naszego kanonu ...

W tę i z powrotem

Jak już znudzony Czytelnik (a obecnie podobno jest ich już czterech - czworo?) zapewne raczył zauważyć, dość często zdarza mi się jeździć pod różnymi pretekstam...