A miało być tak pięknie
Poniższe opowiadanko, chociaż mizerne fabularnie, ma jedną wielką zaletę: mnóstwo dialogów. Bo ja lubię dialogi.
Poniższe opowiadanko, chociaż mizerne fabularnie, ma jedną wielką zaletę: mnóstwo dialogów. Bo ja lubię dialogi.
Środa, 25 listopada 2015 roku. Nevada, Strefa 51. Kapral Kouska ziewnął. Patrol był nudny. Jak zwykle. A Kouska, po siedmiu godzinach obijania rzyci w Strykerze...
Poniższe opowiadanko spotkało się z dość przychylnym odbiorem kilku znajomych blogerów. Zostało też przetłumaczone na angielski, tu więcej szczegółów: http://xp...
Poniższe mini-opowiadanko napisało mi się w jeden dzień. Nie mam pojęcia, skąd się wzięło. Żona twierdzi, że trzeba mnie wysłać na okresowe badanie psychiatrycz...
"Będzieje" to lemowe określenie na dzieje, które dopiero się będą działy. Innymi słowy, historia przyszlości. Niniejszy pastisz miał być utrzymany w klimacie te...
Przedsłowie. Opowiadanko "Błąd" z założenia miało być jednostronicową miniaturką o niefortunnym podróżniku w czasie. Jak już kilka razy wcześniej wspominałem, p...