Prawda i inne opowiadania – recenzja (fragmentu) książki
Jakiś czas temu zacząłem czytać Lema po angielsku. Głównie dlatego, że jestem wielkim (prawie dwa metry od podeszew do ciemienia!) fanem jego prozy, a trochę że...
Jakiś czas temu zacząłem czytać Lema po angielsku. Głównie dlatego, że jestem wielkim (prawie dwa metry od podeszew do ciemienia!) fanem jego prozy, a trochę że...
Poniższe opowiadanko, chociaż mizerne fabularnie, ma jedną wielką zaletę: mnóstwo dialogów. Bo ja lubię dialogi.
Opowiadanko "Bohater", które niedawno opublikowałem na łamach niniejszej namiastki pseudobloga, jest kolejnym z serii opowiadań ukazujących naszą wspaniałą, zie...
Środa, 25 listopada 2015 roku. Nevada, Strefa 51. Kapral Kouska ziewnął. Patrol był nudny. Jak zwykle. A Kouska, po siedmiu godzinach obijania rzyci w Strykerze...
Poniższe opowiadanko spotkało się z dość przychylnym odbiorem kilku znajomych blogerów. Zostało też przetłumaczone na angielski, tu więcej szczegółów: http://xp...
Poniższe mini-opowiadanko napisało mi się w jeden dzień. Nie mam pojęcia, skąd się wzięło. Żona twierdzi, że trzeba mnie wysłać na okresowe badanie psychiatrycz...
"Będzieje" to lemowe określenie na dzieje, które dopiero się będą działy. Innymi słowy, historia przyszlości. Niniejszy pastisz miał być utrzymany w klimacie te...
Przedsłowie. Opowiadanko "Błąd" z założenia miało być jednostronicową miniaturką o niefortunnym podróżniku w czasie. Jak już kilka razy wcześniej wspominałem, p...
Poniższy tryplecik był pisany w strzępkach wolnego czasu, na przestrzeni około czterech miesięcy. Brakuje mu spójności, pomysłu, stylu i sensu. Fabuła rwie się ...
Przydarzyła mi się dawno temu historia, którą dziś opowiem. Od razu zaznaczę, że historia ta jest interesująca głównie dla mnie, ponieważ w niej uczestniczyłem ...
Niniejsze opowiadanie powstało w ramach walki z nudą na pokładzie samolotu. Jest to zdecydowanie najgorsze, a zarazem najbardziej abstrakcyjne z moich wszystkic...
Jako wielki (ponad 100 kg żywej wagi) fan prozy Sapkowskiego, ze szczególnym uwzględnieniem Pięcioksiągu Wiedźmińskiego (w sześciu tomach), dorwałem się ostatni...
Opowiadanie jest luźną kontynuacją "Planu idealnego", do poczytania tutaj.
No i proszę, wszystkie naukowe media trąbią od dwóch dni o przełomie, jakiego udało się dokonać jajogłowym z CERN. Słynny bozon Higgsa, który trafił nawet na ła...
Od niepamiętnych czasów niezmiernie podobały mi się opowiadania o podróżowaniu w czasie.
Plan nie mógł się nie udać. Żeby jednak mieć pewność, że tamci dobrze rozumieją jego komunikat, Evan przed chwilą zabił dwoje zakładników. Tak na wszelki wypade...