Mini link: https://xpil.eu/1ZrDk
Plan był taki: sprzątanie, kolacja, spanie. Tzn. konkretnie to był plan mamy, dzieci punkt pierwszy chciały pominąć.
Mama: Piotruś, posprzątaj, bo pójdziesz głodny spać.
Madzia: Ale przecież sprzątanie nie jest do jedzenia...
Rabuś, nie kradnij
Ej, nie kradnę tylko głoszę sławę i chwałę dzieciaków twoich, na wieki wieków, amen! Dzięki temu przeczyta o nich o całe trzy osoby więcej… 😉