Valentine Michael Smith

"Obcy w obcym kraju" to powieść szczególna. Z pozoru fantastycznonaukowa, w rzeczywistości głęboko osadzona w amerykańskich realiach lat sześćdziesiątych, przek...

Cztery róże dla Lucienne

Jeżeli ktoś lubuje się w makabreskach, książki Rolanda Topora będą dlań strzałem w dziesiątkę. Dawno temu, zanim jeszcze ogóle myślałem o wyjeździe z Kaczystanu...

Grawitacja

Zgodnie z niedawną zapowiedzią, dzisiaj recenzja "Grawitacji" Tess Gerritsen. Dla niewtajemniczonych: książki Tess kojarzą się na ogół z Bostonem, gdzie jedna p...

Koniasz – werdykt

Skończyłem wczoraj pierwszy tom "Wilka Samotnika", kolejnej dylogii o Koniaszu. Jak już sugerowałem w komentarzu do poprzedniego wpisu o tej książce, szału nie ...