Kolega niedawno zasugerowa艂 mi, 偶e zamiast prowadzi膰 bloga codziennego, m贸g艂bym spr贸bowa膰 formy tygodnika. Tym samym poprawi艂bym jako艣膰 nowych wpis贸w (wi臋cej czasu na ich przygotowanie) a tak偶e mia艂 wi臋cej czasu "na 偶ycie".
P贸ki co mam gotowe materia艂y na najbli偶sze 3 dni (oraz pomys艂y na kolejne 2). Zastanawiam si臋 jednak nad tym tygodnikiem poniewa偶 bydl臋 ze mnie leniwe.
W swej naiwno艣ci wierz臋, 偶e mam jakie艣 tam grono czytelnik贸w - prawdopodobnie jednak s膮 to ludzie maj膮cy chroniczne problemy z zasypianiem, kt贸rzy wypr贸bowali ju偶 najsilniejsz膮 mo偶liw膮 chemi臋 (nie wykluczam te偶 odrobiny fizyki) i mimo to jedyny dla nich spos贸b na sen to lektura jednego - g贸ra dw贸ch - losowych akapit贸w tego bloga.
Ciekawi mnie jaka by艂aby ich reakcja na zmniejszenie cz臋stotliwo艣ci. Prawdopodobnie b臋dzie to jednak g艂o艣ne "chrrrrr-pppffffff" jako 偶e wi臋kszo艣膰 z nich w艂a艣nie usypia...
Jakie艣 opinie?
Musisz utrzyma膰 starych i zdobywa膰 nowych czytelników. To nie jest paradoks. Wystarczy tych i tych zainteresowa膰 tematem.
I nie da si臋 przyci膮gn膮膰 wszystkich…
Moja rada: Wi臋cej o seksie, egzystencjalno艣ci, ego i eretyzmowi 馃檪