Zdarzyło mi się niedawno popełnić pomyłkę w ustawianiu niektórych parametrów pewnego procesu, w efekcie jeden z serwerów SQL zaczął pluć całkiem dla mnie egzotycznymi komunikatami błędów.
Ponieważ Wujek Gugiel nie miał mi w temacie tych komunikatów zbyt wiele do powiedzenia (z wyjątkiem "zrestartuj serwer i sprawdź co się stanie"), pchnąłem emalię do ekipy DBA. Tam, jak wiadomo, siedzą zawsze mózgi niewąskie, którym żadne komunikaty nie są zbyt straszne.
DBA odpowiedzieli mi w ciągu mniej więcej półtora minuty, że rzeczone błędy wcale nie są egzotyczne, i że oznaczają, że folder, którego próbuję używać na serwerze, nie istnieje.
Ponieważ nie pamiętałem, żebym ustawiał gdzieś jakiekolwiek opcje dotyczące folderów, przejrzałem jeszcze raz konfigurację po swojej stronie (któa jest odległa od serwera SQL o jakieś cztery poziomy abstrakcji) i faktycznie znalazłem babola w postaci niewłaściwie wybranego modułu ładującego. Powinienem to był wychwycić samodzielnie już na etapie projektu, ale jakoś mi się przeoczyło.
W ramach podziękowania wysłałem do DBA maila o treści, pi razy oko, następującej:
Hi Tom,
I found an issue between the keyboard and the chair. Fixed now. Thanks.
Wyżej wymieniony Tom (imię Stephena O'Brien, zamieszkałego Haagen Plata 77/13, numer PPS 229582351V, podmieniłem na "Tom" żeby było bardziej anonimowo) zareagował entuzjastycznie i odpisał, że był to najbardziej rzeczowy opis problemu jaki widział od dawna. Końcówkę okrasił odrobiną dwukropków i prawych nawiasów.
Kropkę nad i postawił jeden z menadżerów, który pechowo znalazł się na linii strzału (czytaj: był w cc). Przyszedł i zaczął uważnie przyglądać się mojemu krzesłu.
Dziwny świat.
[yop_poll id="28"]
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.