Nie znasz dnia ani godziny
Miałem wczoraj świetny temat na bloga. Niestety, w związku z wydarzeniami wieczornymi, zupełnie zapomniałem co to było.
Wpisy „buntownicze” – na ogół potencjalne zarzewia walk trolli. Czyli o lepszości srajfonów nad szajsungami, religii prawosławnej nad lewosławną oraz analizy porównawcze palenia smoków vs dziewic vs tytoniu.
Miałem wczoraj świetny temat na bloga. Niestety, w związku z wydarzeniami wieczornymi, zupełnie zapomniałem co to było.
Co może się wydarzyć w piątek trzynastego?
W dniu dzisiejszym udało nam się, w sześć godzin, popełnić:
Jak nakazuje starożytny obyczaj, wywodzący się z religii nakazującej miłować bliźniego swego jak siebie samego, przed zamordowaniem karpia trzeba najpierw zamor...
Pierwszego grudnia, okrągłe 23 dni przed Wigilią, ilość dni istnienia niniejszego bloga zrówna się z moim porannym wzrostem wyrażonym w centymetrach. W dodatku ...
Tym razem refleksja na temat tego, co myślę o nadopiekuńczości państwa irlandzkiego.