Sześć
Szóste urodziny blogu. Bredzimy o wszystkim i o niczym. Czyli nic nowego.
Wpisy „buntownicze” – na ogół potencjalne zarzewia walk trolli. Czyli o lepszości srajfonów nad szajsungami, religii prawosławnej nad lewosławną oraz analizy porównawcze palenia smoków vs dziewic vs tytoniu.
Szóste urodziny blogu. Bredzimy o wszystkim i o niczym. Czyli nic nowego.
Wpis optymistyczny, czyli recepta na burzowy nastrój.
Czy zamążpójście zwiększa szanse kobiety na lepsze zarobki? A może odwrotnie? A w drugą stronę? Czy żona oznacza wyższy dochód czy niższy? Hmmm...
Jak skutecznie obrazić się w Internecie
O urokach irlandzkiego budowania domów.
Bo jeden blog to za mało, czyli o mrocznej stronie blogowania ;)