Pod starsze Windowsy trzeba było szukać różnych aplikacji do montowania plików ISO. Kojarzę, używałem czegoś z owcą w ikonce (nie pamiętam już nawet jak się nazywało).
A pod Win 10 wystarczy:
1. Uruchomić sesję Powershell z prawami Administratora
2. Wpisać tam: Mount-DiskImage -ImagePath "C:\jakis-plik.iso" i punkąć Enter
3. Podziwiać!
Jedyne nad czym nie mamy kontroli to litera zamontowanego dysku - Powershell wybierze automatycznie pierwszą dostępną literę.
W drugą mańkę prawie tak samo:
Dismount-DiskImage -ImagePath "C:\jakis-plik.iso" <Enter>
Proste?
No ba.
Ten program z owcą to Virtual CloneDrive
Pchełki zawsze na „+”
No przecież mówię, że Virtual Clone Drive, nigdy nie twierdziłem inaczej!
To taki mądry jest ten win10? osobiście nie wiedziałem, ze to potrafi tak bez zająknięcia.
Do dziś bym nie wiedział, gdybym nie trafił na sytuację, w której musiałem zainstalować coś z pliku ISO na korporacyjnym serwerze obwarowanym srogimi fajerłolami…
użyteczne.
Dziękuje. A program z owcą w ikonce to zapewne Clone CD
Eee… ale przeca dwuklik gryzoniem wystarczy…
Niby powinien, a jednak u mnie nie działa. Nie wiem czemu.
Windows Explorer musi byc set jako default do otwierania iso. Wowczas right click na iso -> Mount dziala. U mnie nie dzialalo bo mialem PowerISO ustawione jako domyslny program. Zmienilem na Windows Explorer i myka.
O żeż ty w dziuplę jeża, taka twoja w tę i we w tę chrancowata dyszlem chrzczona mać, działa. No i cały wpis psu w duszę