Mam znajomego o dźwięcznym, polskim, szlacheckim imieniu Tadeusz. Kolega ów od wczesnych lat młodzieńczych ma ksywę Statek. No bo "Jedziemy gdzieś z Tadkiem", prawda?
Inna zabawna historia to ulica Janka Wiśniewskiego. Można nią jechać w różne miejsca. No i "jedziesz tym Jankiem w stronę estakady..." - i już mamy ulicę Tymianka zamiast jakiegoś tam Wiśniewskiego.
Z kolei innego znajomego szwagier odbył jakiś czas temu następujący dialog ze swą małżonką, w efekcie którego owa małżonka dostała ksywkę Seler:
- Co robisz, kochanie?
- Se leżę!
- Co robisz, selerze?
Od razu pcha się wspomnienie słynnego (nigdy nie publikowanego) dialogu między Rumcajsem a Calineczką:
- Rumcajsie!
- Sama się rumcaj!
Najbardziej niepokojące jednak jest, że w jednej z piosenek Kubuś Puchatek ramboli i bamboli. Po prostu nie do pomyślenia. Przecież to dzieciaki oglądają, a on tak ramboli bezwstydnie...
Piękna ta nasza polszczyzna jest.
Zaprawdę, piękna.
Więcej śmiechostek:
- 67 powodów do śmiechu czyli co śmieszyło mnie we wrześniu 2019
- 49 powodów do uśmiechu w kwietniu 2021
- 52 powody do uśmiechu czyli co bawiło mnie w marcu 2021
- 45 powodów do uśmiechu czyli co bawiło mnie w maju 2021
- Śmiechostki, grudzień 2016
- 103 powody do uśmiechu, czyli czym dośmieszali mnie krewni i znajomi w listopadzie 2023
- Świat się śmieje, czyli 113 śmiechostek, które podesłali mi krewni i znajomi w lipcu 2023
- 106 powodów do uśmiechu, czyli co bawiło mnie w czerwcu 2021
- 140 powodów do uśmiechu, czyli co bawiło mnie w sierpniu roku pańskiego 2020
- 67 powodów do radości, czyli z jakich powodów uśmiechałem się w czerwcu 2022
- 82 powody do uśmiechu, czyli co bawiło mnie w grudniu 2021
- Historia prawdziwa
- 43 powody do uśmiechu, czyli co śmieszyło mnie w listopadzie 2018
- 84 powody do uśmiechu, czyli co sprawiało, że ust mych kąciki szły w górę częściej niż zwykle w styczniu 2023 roku.
- 24 powody do uśmiechu czyli co śmieszyło mnie w czerwcu 2019
sama się rumcaj 🙂
Widzę, że mój mąż sprzedaje Ci nasze rodzinne dialogi, tylko niezbyt dokładnie 😛
– Co robisz, kochanie?
– A nic, se leże.
– A czemu nazywasz mnie selerem?