Wyzywająca jedenastka

Zostałem niedawno [z]wyz[y]wany od blogerów. Wyzw[isko]anie przyjmuję z dumą i pokorą. Rękawicę rzuconą podnoszę. Tym razem chodzi (jak to zwykle w takich przyp...

Kawa na ławę

Może niekoniecznie na ławę, tylko na maszynę do płacenia za parking, ale parkomat się za bardzo nie rymuje, nawet jak go mocno poprosiłem, więc zostawiam ławę.

Czwóreczka

Jeżeli ktoś się zastanawia dlaczego blog od niedawna zaczął zarastać kurzem i pajęczynami, spieszę wyjaśnić, że mam ku temu bardzo dobrą wymówkę. Otóż od wczora...

Z górki

W domu zaczyna się robić coraz bardziej dzidziowo. Podobnie jak siedem lat temu, przygotowujemy się pomalutku na przyjęcie nowego członka rodziny (tym razem fak...

Soczek z wodą

W weekend gościliśmy w domu rodzinkę, w tym również trzyipółletnią kuzynecznicę (wiem, że nie ma takiego słowa w języku polskim, ale jak inaczej nazwać córkę ku...