Jakiś czas temu miałem potrzebę wyciągnięcia z polskiego Urzędu Stanu Cywilnego pełnego odpisu aktu urodzenia. Przyjemność taka kosztuje 33 złote w postaci opłaty skarbowej. Jednakowoż...
33 złote to gdzieś między €7 a €8 (wczoraj było €7.31, dziś jest €7.22, jutro będzie nie wiadomo ile). Policzmy pesymistycznie €8.
Przelanie €8 z Irlandii do Polski nic nie kosztuje. Ale nie mogę przelać opłaty skarbowej €8. Muszę przelać równo 33 złote. A przelew w obcej walucie już kosztuje - i to niemało, bo aż €15 za każdą transakcję. Gdybym robił to regularnie, poszukałbym oszczędności (na przykład poprosił o przelew znajomego z Polski) a tak - machnąłem ręką, mówi się trudno. Przelew poszedł, formularz wydrukowany, wypełniony i podpisany, trzeba go teraz wysłać listem poleconym do Polski.
Koszt listu poleconego zagranicznego: €9.90, policzmy €10 dla okrągłości.
€8 + €10 + €15 = €33, jak w pysk strzelił.
Reasumując: usługa, która powinna była kosztować mnie 33 złote, kosztowała mnie €33. Fajny przelicznik, kurna.
Wniosek: najlepiej być pośrednikiem!
Dziś w NBP 1€ =4,5555 zł.. Skąd wziąłeś taki kurs? A opłaty pocztowe rosną wszędzie. Gdy przyjechałam do Berlina do urzedu pocztowego miałam raptem 350 metrów. Długo się tym faktem nie nacieszyłam, niecały rok, bo w ramach oszczędności pokasowano urzędy i teraz mam do najbliższego 1,6 km. Niby nic, ale przy bolacym przy chodzeniu kregosłupie jest mało fajne.
Miłego;)
Załóż sobie profil zaufany. Wtedy wszelkie sprawy urzędowe będziesz załatwiać przez internet.
To się dzisiaj robi przez internet. Znaczy jak się ma profil zaufany. Profil zaufany każdy obywatel polski może mieć, tylko trzeba go potwierdzić w jakiejś zaufanej instytucji. W Polsce. Co czasem stanowi pewne utrudnienie. Ale jak się już go ma to sporo spraw można załatwić online.
Zamawialem ostatnio pełny odpis aktu urodzenia. I już po 30 dniach od złożenia wniosku, gdy ciągle odpowiedzi nie było, moja mama poszła do urzędu osobiście i załatwiła od ręki. Niemniej polecam.
To prawda, że to się robi przez Profil Zaufany. Sam robiłem odpis aktu urodzenia, nie pamietam czy płaciłem opłatę (chyba także, więc to nie rozwiązuje sprawy kursowej).
Do tego pewnie kolega nie ma konta w polskim banku, a wtedy trudno się zalogować do PZ bo trzeba się pofatygować do urzędu aby sobie konto załatwić. Chociaż w czasie pandemii można było robić to przez telekonferencję z urzędnikiem.
Innym problemem jest to, że otrzymany dokument jest zapakowany w XADES. Nie jest to taki ładny powiedzmy PDF podpisany cyfrowo. Więc może to utrudniać obsługę poza polskimi urzędami.
Nie wiem także w sumie czy podpis urzędu jest podpisem kwalifikowanym, czy także tylko profilem zaufanym. Wtedy dokument taki jest ważny w urzędzie i organach państwowych bo tam honorują PZ, ale za granicą nie miałby mocy jako podpis niekwalifikowany.
Trochę sobie wcześniej poczytałem o tym całym Profilu Zaufanym i wygląda na to, że jednak lepiej mi to zrobić pocztą. Dokument to dokument, potrzebuję go potem jeszcze przetłumaczyć (przysięgle) na lokalne narzecze, bo USC tłumaczeń nie robi (wbrew informacji na ich oficjalnej stronie, z której wynika, że można sobie obstalować odpis w obcej mowie). Zresztą 21 wiek swoją drogą, a ja tam wolę takie rzeczy trzymać w wersji papierowej, bo a nuż.