Niedawno jeden z moich wpisów został podlinkowany na forum na JoeMonster.org. Efekt? Oglądalność blogu podskoczyła trzykrotnie.
Teraz już wróciło do normy.
Tu artykuł na JM: !klik!
A tu podlinkowany wpis: !klik!
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw
swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.
You have achievement new level.
Fame +1
Tylko nie wydaj na głupoty ????
Serio? Po paru latach od ukazania się artykułu ktoś dodał komentarz z linkiem i oglądalność skoczyła, a na komentarz było jeszcze parę odpowiedzi? Albo JM jest niewiarygodnie popularny, albo ma niezły system powiadomień o nowych komciach.
To nie tak. “Komcie” na JM są przeglądane w dniu pojawienia się artykułu przez naprawdę dużą liczbę wojowników i część z nich klika w linki, które tam znajdą. Ale efekt bardzo szybko zanika: pierwszego dnia miałem ponad 600 wejść (z czego zdecydowana większość właśnie z JM), drugiego i trzeciego już tylko w okolicach 300 (nadal sporo z JM), a teraz spadło do 250, czyli wróciło do normy. Dziś miałem już tylko jedno wejście z JM – artykuł w naturalny sposób został zagrzebany przez kolejne i tyle.
Nota bene podobny scenariusz miał miejsce przy moim wpisie o Hipotezie ABC (https://xpil.eu/EPVt8) – tylko tam link trafił nie na JM a na Wykop. I wtedy miałem pięciocyfrową liczbę odsłon w ciągu jednego dnia, jak na razie rekord w ponadsześcioletniej “karierze” bloga. I podobnie jak tu, liczba wejść pozostała wysoka przez 2-3 dni, a potem wróciła do normy.
Z innej beczki, od dość dawna palmę pierwszeństwa dzierży wpis o układaniu kostki Rubika 2x2x2, który wrzuciłem kiedyś całkiem od czapy i bez specjalnych przygotowań.