Recenzja: Sisters

Korzystając z tego, że odwiedziła nas babcia (tak naprawdę teściowa, ale wszyscy mówią na nią babcia, pomimo jej słabych protestów), urządziliśmy sobie wczoraj ...

Revelation Space

Uff! Cud się stał, udało mi się wreszcie skończyć pierwszy z trzech tomów powieści Alastaira Reynoldsa o tytule jak w tytule, czyli po naszemu "Przestrzeń objaw...

Znów ta sama plansza

Dziś króciutka recenzja gry, którą odkryłem całkiem niedawno, a która wessała mnie całkiem. Na szczęście na krótko, bo gra jest typu "przejdź wszystkie plansze ...

(G)lista Lucka

Tytuł dzisiejszego wpisu jest trochę bessęsó. A trochę nie. Po pierwsze, literka w nawiasie sugeruje punkt G, och, ach, ekstatyczne doznania - w tym przypadku c...