W drodze powrotnej, jak ju偶 wcze艣niej nadmieni艂em, wbrew oczekiwaniom autko sprawowa艂o si臋 wy艣mienicie. Problem polega艂 jednak na tym, 偶e z powodu awarii wyjechali艣my z Polski sporo wcze艣niej, 偶eby w razie czego bezstresowo dojecha膰 na prom. A konkretnie zamiast wyjecha膰 z Polski w okolicach wtorku-艣rody, wyjechali艣my ju偶 w niedziel臋.
Efekt by艂 taki, 偶e trzeba by艂o na gwa艂t wykombinowa膰 jakie艣 rozrywki na ca艂y tydzie艅 w艂贸czenia si臋 po Europie, nie wspominaj膮c ju偶 o takim drobiazgu jak noclegi.
O samych noclegach napisz臋 mo偶e innym razem, dzi艣 o tym, gdzie uda艂o nam si臋 dotrze膰 zaraz po wyje藕dzie z Hamburga. Ot贸偶 stwierdzi艂em, 偶e skoro ju偶 mamy takie wielkie mn贸stwo czasu, nie warto jecha膰 prosto na Cherbourg, bo dojedziemy tam w dwa dni i co dalej? Zamiast tego zaproponowa艂em wycieczk臋 pod Hannover, do parku rozrywki zwanego "Heide Park". Propozycja moja zosta艂a jednog艂o艣nie przyj臋ta (dzieciaki akurat spa艂y), od s艂贸w do czyn贸w droga niedaleka, kilka godzin p贸藕niej ju偶 parkowali艣my mi臋dzy drzewami, na parkingu tego najwi臋kszego (podobno) weso艂ego miasteczka w Europie.
Heide Park jest faktycznie ogromny. I du偶o w nim wszystkiego. Mnie najbardziej poci膮ga艂y kolejki (czyli po naszemu rollercoastery), kt贸re oferuj膮 solidn膮 dawk臋 adrenaliny i przeci膮偶e艅. Co prawda od zawsze cierpia艂em na karuzelofobi臋, m贸j b艂臋dnik na sam膮 my艣l o obrotach i p臋tlach zaczyna negocjowa膰 z prze艂ykiem, ale taki np. Colossus...
Najbardziej stroma drewniana kolejka g贸rska na 艣wiecie. 61 stopni spadu. Ca艂o艣膰 konstrukcji no艣nej wykonana z drewna. Obejrza艂em sobie to drewno z bliska - faktycznie, zwyczajne belki i deski poskr臋cane metalowymi 艣rubami. Poza tym jedyne metalowe elementy konstrukcji to same tory, po kt贸rych si臋 jedzie, no i wagoniki. A reszta to drewno. Lekko wilgotne od deszczu. Wygl膮daj膮ce bardzo zwyczajnie, niczym rozwalaj膮ca si臋 stodo艂a stryja Zenona.
No i 偶adnych p臋tli. Tylko jeden ostrzejszy spiralny odcinek toru, a poza tym tylko g贸ra-d贸艂-g贸ra-d贸艂...
Nigdy przedtem nie jecha艂em tak膮 "prawdziw膮" kolejk膮 g贸rsk膮. Stwierdzi艂em, 偶e kiedy艣 przecie偶 musi by膰 ten pierwszy raz. Heide park dzia艂a w ten spos贸b, 偶e jak si臋 ju偶 wejdzie do 艣rodka, mo偶na ze wszystkich atrakcji korzysta膰 bez ogranicze艅 i - z nielicznymi wyj膮tkami - za darmo. M贸g艂bym sobie na ten przyk艂ad je藕dzi膰 na Colossusie przez ca艂y dzie艅. Hm.
Tymczasem wsiad艂em w wagonik, uwa偶nie zapi膮艂em pasy, docisn膮艂em specjalne metalowe rami臋 do g贸rnej powierzchni ud, sprawdzi艂em na wszelki wypadek, 偶e jest zablokowane. Potem pan z obs艂ugi nacisn膮艂 zielony guziczek i kolejka leniwie zacz臋艂a si臋 wspina膰 na wysoko艣膰 sze艣膰dziesi臋ciu metr贸w. Spoko. Nie mam l臋ku wysoko艣ci i z przyjemno艣ci膮 obserwowa艂em ca艂y Heide Park z g贸ry.
A potem wagonik si臋 zatrzyma艂. Spojrza艂em przed siebie - a tu pusto. Tor zakr臋ca艂 w d贸艂 pod takim k膮tem, 偶e ca艂kiem znika艂 z pola widzenia. Stwierdzi艂em, 偶e ja jednak chyba nie chc臋. Niestety, moja szybka modlitwa zosta艂a bardzo uwa偶nie zignorowana i wagoniki wyrwa艂y do przodu, w t臋 stromizn臋.
Dla starych wyjadaczy kolejek g贸rskich taki Colossus to pewnie fraszka. Dla mnie to by艂a pewna 艣mier膰 - no偶 kurd臋, popieprzy艂o ich kompletnie? Przecie偶 ja spadaaaaam, aaaaaa... Nie wytrzyma艂em i zamkn膮艂em oczy na jakie艣 dwie sekundy. Po ich otwarciu kolejka ju偶 si臋 wznosi艂a ze swojego najni偶szego punktu. Dalszy ci膮g by艂 ju偶 raczej jednolity, co nie znaczy nudny - wagoniki mkn臋艂y po fali艣cie ukszta艂towanej trajektorii, osi膮gaj膮c na jej wierzcho艂kach ca艂kiem poka偶ne ujemne przyspieszenia, pr贸buj膮ce wyci膮gn膮膰 moich sto pi臋膰 kilogram贸w 偶ywej wagi do g贸ry i rzuci膰 w niebiosa. Na szcz臋艣cie (i ca艂kiem wbrew intuicji) 偶elazna sztaba dociska艂a mnie przez ca艂y czas do siedzenia, wi臋c zasadniczo nie by艂o si臋 czego ba膰.
Przy samym ko艅cu co艣 mi b艂ysn臋艂o po oczach - zdj臋cie, kt贸re mo偶na by艂o sobie potem odebra膰 przy wyj艣ciu. Na lekko mi臋kkich nogach wydrepta艂em z wagonika i razem z rodzink膮 poszli艣my po to nieszcz臋sne zdj臋cie...
Jak pech, to pech. Wszyscy dooko艂a mieli pi臋kne, wyra藕ne zdj臋cia, a ja wyszed艂em tak ciemno, 偶e w og贸le nie da艂oby si臋 mnie pozna膰. W dodatku kto艣 przede mn膮 akurat macha艂 i zas艂oni艂 mi p贸艂 g臋by.
Chc膮c, nie chc膮c (przecie偶 musz臋 mie膰 pami膮tk臋, prawda?) ustawi艂em si臋 w kolejce do Colossusa raz jeszcze. Tym razem ju偶 dok艂adnie wiedzia艂em co mnie czeka i chocia偶 na pierwszym, tym stromym, spadzie m贸zg nadal protestowa艂 (w ko艅cu to prawie swobodny upadek z 60 metr贸w), ta druga przeja偶d偶ka odby艂a si臋 tak, jak nale偶y. Czyli wyrzut r膮k w g贸r臋, wsp贸lny wrzask z reszt膮 kolejkowicz贸w, a i zdj臋cie wysz艂o ca艂kiem wyra藕nie. Ha.
Z bardziej interesuj膮cych wydarze艅 tamtego dnia wymieni臋 jeszcze gokarty. Nigdy w 偶yciu nie je藕dzi艂em gokartem, a tutaj by艂y takie w wersji dla rodzica z dzieckiem - c贸ra strasznie si臋 chcia艂a przejecha膰, wi臋c odstali艣my swoje w kolejce i wtedy si臋 okaza艂o, 偶e mam odrobin臋 za d艂ugie nogi, i si臋 - niestety - nie mieszcz臋. C贸ra w p艂acz, 偶e si臋 jednak nie przejedzie... W sukurs przyszed艂 nam pan z obs艂ugi, kt贸ry przebukowa艂 nas na nast臋pn膮 rund臋 - tzn. konkretnie to tylko c贸r臋, bo ja si臋 przecie偶 nie mie艣ci艂em. Tym samym nasza M艂oda po raz pierwszy w 偶yciu samodzielnie jecha艂a autem - kierownica, gaz, hamulec i maksymalna pr臋dko艣膰 40 km/h. O dziwo, poradzi艂a sobie pi臋knie. Zaliczy艂a barierk臋 raz czy drugi, ale oby艂o si臋 bez z艂amanych ko艅czyn itd. Oczy jej si臋 do dzi艣 艣wiec膮 na tamt膮 przeja偶d偶k臋.
Chwil臋 potem uda艂o jej si臋 nam贸wi膰 Mam臋 na przeja偶d偶k臋 rollercoasterem - takim z dwiema p臋tlami, dwiema spiralami i paroma ca艂kiem poka藕nymi g贸rkami i dolinami. Ja bym si臋 na czym艣 takim porzyga艂 jak kot, ale dziewczyny dzielnie sobie poradzi艂y, chocia偶 podobno na spiralach troch臋 trz臋s艂o na boki i obydwie mia艂y poobijane skronie. Ale u艣miechy m贸wi艂y same za siebie 馃槈
M艂ody przejecha艂 si臋 z nami dziecinn膮 ciuchci膮, a偶 piszcza艂 z rado艣ci. By艂 jeszcze tunel strachu, by艂y jakie艣 zje偶d偶alnie, par臋 pomniejszych kolejek - 艂膮cznie sp臋dzili艣my tam z sze艣膰 godzin i nie by艂 to czas utracony. Wspomnie艅 bez liku.,
Niestety, nie przejecha艂em si臋 t膮 s艂ynn膮 kolejk膮, kt贸ra rozp臋dza si臋 do stu km/h w nieca艂e dwie i p贸艂 sekundy. Nie przejecha艂em si臋 te偶 kolejk膮 g贸rsk膮 z ca艂kowicie pionowym spadem, wyrzucaj膮c膮 za sob膮 fontann臋 wody. Par臋 innych kolejek by艂o nieczynnych z powodu pogody. Ale i tak wra偶e艅 wynios艂em z Heide Parku mn贸stwo. Naprawd臋, bardzo, bardzo polecam to miejsce ka偶demu 偶膮dnemu mocnych wra偶e艅 homosapiensowi, Jest gdzie si臋 rozerwa膰, jest du偶o knajp dla g艂odomor贸w, s膮 pokazy cyrkowe, kina dla dzieci, sporo sklepik贸w, ca艂e multum miejsc spacerowych dla w贸zk贸w - co tu du偶o gada膰, miejsce na pi膮tk臋.
Ciekaw jestem, jak b臋dzie wygl膮da膰 budowany w艂a艣nie w Irlandii Tayto Park. Te偶 mo偶e by膰 ciekawie.
Tymczasem - dobranoc..
Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]
Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.