Chocia偶 nie jestem osobnikiem religijnym, potrafi臋 doceni膰 艂adn膮 piosnk臋 - i nie przeszkadza mi wcale fakt, 偶e m贸wi ona o kwestiach biblijnych, kt贸re zwykle omijam szerokim 艂ukiem lub si臋 z nich bezczelnie nabijam. Jedn膮 z takich piosenkek jest na przyk艂ad "Rozmowa z dziadkiem" Edyty Geppert, o kt贸rej kiedy艣 pisa艂em (tutaj mo偶na poczyta膰: !klik!)
Dzi艣 natomiast b臋dzie o jednej z moich ulubionych piosenek Bobba McFerrina, piosenkarza moim zdaniem wybitnego, kt贸ry nawiasem m贸wi膮c - podobnie jak Zbyniek od Wodeckich - sta艂 si臋 ofiar膮 jednego hitu ("Don't Worry, Be Happy" - czy jest kto艣, to nie kojarzy tego kawa艂ka?)
Piosenka, o kt贸rej dzi艣 pisz臋, to "Joshua". S艂owa s膮 wci艣ni臋te w trzy zwrotki, kt贸re jednak powtarzaj膮 si臋 w t臋 i we w t臋 po kilka razy - w sumie ponad cztery minuty s艂uchania. 244 sekundy, a ka偶da lepsza od poprzedniej. Oczywi艣cie o ile kto艣 lubi ten typ muzyki w og贸lno艣ci, a McFerrina w szczeg贸lno艣ci.
S艂owa lec膮 tak:
Joshua fit the battle of Jericho
Jericho, Jericho
Joshua fit the battle of Jericho
The walls come tumblin' down,You may talk about your king of Gideon
You may talk about your men of Saul
But there're none like good old Joshua
At the battle of JerichoThen up to the walls of Gideon
They marched with spear in hand
Go blow those ram horns, Joshua cried
'cause the battle is in my hands
A tu link do pos艂uchania "Joshuy" na Spotify: !klik!
Mi艂ej kontelmp... kontepla... k膮te... kortenpla...
Mi艂ego s艂uchania.
Nie tylko jest ofiara ale tez niewolnikiem tej badziewnej z lekka przyspiewki.
Ja uwielbiam go za m.in to
https://www.youtube.com/watch?v=UOQ40DqGZ5A
i to
https://www.youtube.com/watch?v=_4BhsYbXwf4
i wiele podobnych chwil