Moja trucizna codzienna: Influence
Dziś odkurzam troszkę już zarośnięty pajęczynami temat gier na Androida. Tym razem padło na całkiem łebską grę o wdzięcznie dźwięczącej nazwie "Influence". Czyl...
Recencje rozmaitych dzieł sztuki, które skonsumowałem lub skonsumuję. Głównie filmy, książki, muzyka.
Również recenzje produktów, których używam. Programy, elektronika, sprzęt agd…
Dziś odkurzam troszkę już zarośnięty pajęczynami temat gier na Androida. Tym razem padło na całkiem łebską grę o wdzięcznie dźwięczącej nazwie "Influence". Czyl...
Odwiedziłem niedawno przybytek zwany kinem, gdzie obejrzałem sobie trzecią część opowieści o przygodach Minionków. Tytuł filmu - uwaga, niespodzianka! - to "Min...
Obejrzeliśmy sobie ostatnio "Interstellar", jedno z nowszych osiągnięć współczesnego kina SF. Dziś króciutka recenzja. Króciutka, bo nie lubię pisać negatywnych...
Od czasu do czasu zdarza mi się, że książka, którą zaczynam czytać, okazuje się na tyle niestrawna, że przerywam czytanie przed końcem. Zazwyczaj staram się trz...
Rozpoczynamy drugi tysiąc wpisów na blogu. Trzeba to opić! Alleluja!
Recenzja filmu katastroficznego San Andreas. Ujdzie, ale szału nie ma...