Garść statystyk
Trzy tygodnie temu wstawiłem na bloga cudo pod tytułem Flagcounter. Czego się przez ten czas dowiedziałem?
Trzy tygodnie temu wstawiłem na bloga cudo pod tytułem Flagcounter. Czego się przez ten czas dowiedziałem?
Dzisiaj dwa moje spostrzeżenia zza kierownicy.
Przedwczoraj zacząłem czytać "Brudnopis" Siergieja Łukianienki.
Żona moja zaczęła ostatnio narzekać, że jej bezprzewodowa mysz do laptopa ma za duży transmitter bluetooth, w związku z czym cała idea mobilności bierze w łeb.
Wczoraj spędziliśmy pół dnia na gotowaniu, smażeniu i pieczeniu. W wyniku uzyskaliśmy dwa ciasta owocowe (jedno jagodowe i jedno truskawkowe), siedem szaszłyków...
Zdrówko mnie jednak nie opuściło tak do końca.