W zagadce są dwa haczyki: jeden mniejszy, drugi większy.

Mniejszy haczyk jest taki, że jeżeli się nieuważnie przeczyta treść zagadki można błędnie założyć, że sytuacja na planszy jest wynikiem ośmiu ruchów; tymczasem pisze wyraźnie: "Rycerz zamordował Królową w swoim ósmym ruchu." A więc wiemy tylko tyle, że skoczek stojący obecnie na polu D8 wykonał osiem ruchów; nie wiadomo nic o łącznej liczbie ruchów w partii.
Większy haczyk natomiast jest taki, że na pierwszy rzut oka wygląda na to, że skoczek ten wystartował z pola B1, które jest obecnie puste. Jednak pole to ma kolor biały, a skoczek szachowy zmienia kolor pola przy każdym ruchu. Skoczek startujący z białego pola w ruchach o numerach nieparzystych stoi więc na polach czarnych, a w parzystych - na białych. Tym samym startując z białego pola skoczek powinien w swoim ósmym ruchu wylądować na polu białym, jednak pole D8 jest czarne.
Jak się już te dwa haczyki odhaczy, reszta jest prosta: jeden skoczek startuje z pola G1 i w ósmym ruchu bije królową, a drugi startuje z pola B1 i w swoim piątym ruchu wskakuje na pole G1. Dlaczego akurat w piątym? Bo w trzech ruchach się nie da, a więcej niż pięć to marnotrawstwo 😉
Oczywiście w międzyczasie ruchy muszą też wykonywać czarne, które ruszają skoczkiem (lub dwoma skoczkami) w tę i we w tę, aż do zbicia Królowej.
Mówiłem, że proste?
Do zagadki podeszło trzech Czytelników, z czego tylko jeden podał poprawną odpowiedź (Cichy):
Skoczek z b1 nie mógł zbić hetmana w ósmym ruchu, bo startował z białego pola, a skoczki zmieniają kolor pola w każdym ruchu - sprawca musiał więc startować z g1, idąc np. przez pola f3, e5 i c6 (dwa razy się cofając, żeby nabić te osiem ruchów), natomiast kolega z b1 zajął jego miejsce idąc np. szlakiem c3-d5-f4-h3. Czarne natomiast olewały wszystko, np. chodząc skoczkiem z g8 na h6 i z powrotem.
Bardzo blisko poprawnej odpowiedzi był też Waldek, który wyszedł nieco poza sztywne ramy zagadki i nieco ją sfabularyzował:
Królową zabił rycerz z g1:
1. f3 2. e5 3. c6 i tu zatrzymał się, aby naostrzyć miecz. Teraz ten z b1: 4. c3 5. e4 6. g5 7. f3 Miecz naostrzony: 8. c6:d8 a kolega: 9. f3-g1
... niestety jego rycerz zabił Królową w ósmym ruchu gry (a swoim czwartym), więc chociaż porwały mnie meandry waldkowej opowieści, samego rozwiązania przyjąć nie mogę.
Rękawicę podjął również Rzast, ale zdecydowanie nie doczytał warunków zadania i jego Rycerz zadźgał Królową w swoim piątym ruchu, więc też nie tenteges.
Bonusowo powinienem teraz chyba odpowiedzieć na pytania dodatkowe, które Czytelnicy wrzucili w formularz...
(Cichy): Kto za tym stoi?
(Ja): Nie mam pojęcia. Może trzeba się obejrzeć z powrotem do tyłu nazad?
(Cichy): Dlaczego sprawca dwukrotnie zawracał?
(Ja): Nie mam pojęcia. Może próbował sprawdzić kto za tym wszystkim stoi?
(Cichy): Czemu służyła zamiana skoczków?
(Ja): Nie mam pojęcia. Może to taka nowoczesna roszada?
(Cichy): Dlaczego czarne nie reagowały?
(Ja): Nie mam pojęcia. Ty prowadziłeś partię, więc powinieneś wiedzieć lepiej.
(Cichy): Kto dopuścił do nielegalnego zgromadzenia, bez maseczek i dwóch pól odstępu?
(Ja): Ja.
(Cichy): I kiedy właściwie będą te wybory prezydenckie?
(Ja): Pingwin równikowy gnieździ się na skalistych wybrzeżach wokół Galapagos, a w ciągu roku wyprowadza jeden lęg, składając z czterodniowym odstępem dwa jaja.
(Rzast): Dlaczego podpowiada maila?
(Ja): Nie mam pojęcia. Kto podpowiada? Komu podpowiada? Jakiego maila?
(Rzast): W dodatku w domenie jp?
(Ja): Tak. Nie. Chyba. Nie mam pojęcia.
Mam nadzieję, że pomogłem!