Całkiem niedawno odkryłem w jakiejś zapomnianej przez świat i ludzi szufladzie stary tablet Samsunga, którego nie używałem chyba ze trzy lata albo i więcej. Stwierdziłem, że fajnie byłoby zaprząc go do jakiejś pracy (jakiej? jeszcze nie wiem), naładowałem go więc do pełna i odpaliłem.
Niestety, okazało się, zapomniałem kodu zabezpieczającego tablet, a każda kolejna próba to 30 sekund czekania.
Myślę sobie, nie mam tam nic ważnego, zapuścimy reset, będzie ok. Z tym, że pierwszy krok procedury resetowania tabletu mówi: wyłącz urządzenie. A wyłączyć się nie da, bo potrzebny kod.
Da się zrestartować (power + volume-up), ale co z tego? Nawet jeżeli podczas restartu trzymam różne magiczne kombinacje (typu power+vol_dn albo power+home+vol_dn albo vol_up itd itd), tablet uparcie startuje w trybie "normalnym".
Kolejnym sposobem na reset urządzenia jest skorzystanie z usługi "Find My Device", wystarczy zalogować się tam do swojego konta Google i można zdalnie resetować dowolne urządzenia. Z tym, że urządzenie musi być podłączone do internetu, a w międzyczasie mieliśmy jakieś zmiany dostawców i okazało się, że tablet sieci nie widzi.
Spróbowałem go podpiąć do rutera po kabelku używając przejściówki usb-ethernet, ale to nie pecet, nie wystarczy podłączenie skrętki, trzeba jeszcze pogmerać w ustawieniach. A że nie znam kodu...
Myślę sobie, nic tylko trzeba poczekać aż się bateria wycycka i się draństwo wyłączy z głodu. A i wtedy nie ma gwarancji, że się uda. Meh.
Jednak dosłownie chwilę później - w tej samej szufladzie - znalazłem stary ruter wifi, który jak się okazuje po raz ostatni był używany mniej więcej w tym samym czasie co tablet. Podłączyłem jego port WAN do domowego rutera - i zadziałało. Nowy-stary ruter ogłosił się z pradawnym SSID, tablet od razu załapał sieć i udało się drania zresetować zdalnie.
Ja wiem, że są ciekawsze tematy niż resetowanie muzealnych egzemplarzy tabletów, ale jak widać nie u mnie 🙂
Teraz czeka mnie trudne zadanie wykombinowania do czego by tego rupiecia wykorzystać...
Wygrzebałem niedawno starego iPada z szuflady (dwójka, kupiona na początku 2012 roku). Lekka ziarnistość ekranu jest wyraźna, bo oko w międzyczasie przyzwyczaiło się do Retiny i innych nowocześniejszych wyświetlaczy. Bateria trzyma wciąż bardzo dobrze, chociaż przeglądarka jest tak wolna, że całkowicie bezużyteczna (chociaż YT działa nie najgorzej). Ale urządzenie sprawdza się świetnie jako czytnik do PDF-ów z możliwością kolorowego podkreślania.
W ten sposób przyznajecie się, że spełniacie przynajmniej jedno z kryteriów „bycia starym” – kolekcja kabelków, przejściówek, starych telefonów / routerów itd.
Witajcie w klubie 🙂
Opowieść ciekawa, instrukcja nieprzydatna. ;-P
Zabawniejsze jednak byłoby, gdyby stary router miał PPPoE na WAN, a Ty nie byś nie pamiętał hasła. Albo chociaż gdyby pobieranie adresu czy to na tablecie, czy na routerze nie było po DHCP, tylko ustawione statycznie.
Ponoć stare tablety fajnie nadają się jako konsola to zarządzania smart hausem – np. HA
albo retro konsola (GBA GBC GB NES PS1 N64 C64)
Jest program na Windowsa co omija blokadę frp do androida 13 włącznie. Nazwę napisze jak będę w domu cała operacja trwa 4 minuty
ZeroKnox Removal Polecam
Link do mojego GD: https://drive.google.com/file/d/1qdGZ-MCpfKSrKgHzIaCazuHua5__bhFR/view?usp=drive_link Tu masz skan z virus total: https://www.virustotal.com/gui/file/2a4286d4a02acfb437b49cf0d391c81c226b61c38c1da6d38a91c4a660746bd8?nocache=1
PS. Usuwa też flagę knox i można abd uruchomić (przydatne jak ekran jest rozwalony a trzeba zgrać zdjęcia), można programowo odłączyć port słuchawkowy. Na pewno wersja 1.5 działa na androidzie 13=> sam sprawdzałem. PS2. Przepraszam za komentarz pod komentarzem ale ktoś ustawił limit edycji wynoszący 1h od publikacji komentarza