3 czerwca 2021
Czytam "Artemis" Weira. Póki co całkiem całkiem.
Na bieżąco. Krótkie notki na różne tematy.
Czytam "Artemis" Weira. Póki co całkiem całkiem.
Córa skończyła czytać "Project Hail Mary" - jest zachwycona. "Pana Lodowego Ogrodu" na razie odstawiła na bok. Mówi, że kiedyś doczyta do końca.
W pierwszej części "Altered Carbon" Morgana jest dla mnie coś magicznego. Czytałem ją już po polsku i po angielsku, oglądałem serial (dwa razy), słuchałem audio...
Córka zabrała się za "Pana Lodowego Ogrodu" - na razie jest zachwycona. "Pomniejsze bóstwa" przeczytała praktycznie na jednym wdechu, chichrając się niemożebnie...
Czytam "Recursion" autrorstwa Blake'a Crouch. Na razie fajne. Mieszanka thrillera medycznego (pandemia?) z podróżami w czasie.
"Project Hail Mary" - zdecydowanie hit. Jestem w 3/4 książki i nie mogę wyjść z zachwytu. Recenzja na dniach.