Kretyn też może blogować
Opowieść o tym, jak mój ostry jak żyleta umysł poradził sobie z najbardziej niezwykłym problemem inżynieryjnym dwudziestego pierwszego wieku.
Wpisy „buntownicze” – na ogół potencjalne zarzewia walk trolli. Czyli o lepszości srajfonów nad szajsungami, religii prawosławnej nad lewosławną oraz analizy porównawcze palenia smoków vs dziewic vs tytoniu.
Opowieść o tym, jak mój ostry jak żyleta umysł poradził sobie z najbardziej niezwykłym problemem inżynieryjnym dwudziestego pierwszego wieku.
Jeszcze jeden wpis o sztucznej inteligencji. Póki co bunt maszyn nam nie grozi...
Jajko czy kura? Przeczytaj, a dowiesz się. Odpowiedź może Cię zaskoczyć!
O tym, dlaczego przestałem śledzić wiadomości z kraju i ze świata.
Co bawiło mnie pod koniec 2016 roku.
O naszej bardzo nietypowej Wigilii 2016.