Świąteczna przygoda

Przydarzyło mi się w te święta, że musiałem popracować w charakterze family taxi driver, a konkretnie podrzucić babcię z punktu A do punktu B. Razem jakieś 250 ...

Good bye, 2020

Dużo się wydarzyło w tym roku, oj dużo. Ku memu nieustającemu zdumieniu blog dalej żyje i miewa się całkiem nieźle. Nabazgrałem 148 wpisów, średnio jeden wpis n...