Po dłuższej serii SF postanowiłem się trochę odchamić i przeczytać coś dla "normalnych" ludzi. Mój wybór padł na "Telefon o północy" Tess Gerritsen. Głównie dlatego, że książka akurat była pod ręką, ale także ponieważ lubię jej książki. Pisze kryminały o tematyce medycznej, a że sama kiedyś była lekarzem, wszystko jest bardzo realistycznie opisane. Na przykład z pierwszego zdania "Telefonu..." można się dowiedzieć, że wystarczy uciskać tętnicę szyjną przez zaledwie 20 sekund, żeby doprowadzić do utraty przytomności, a zgon następuje po dwóch minutach.
Nie będę tego sprawdzał.
Tak czy siak, w najbliższych dniach należy spodziewać się recenzji "Telefonu o północy", który z opisu na okładce wydaje się być solidnie napisanym kryminałem ze sporym rozmachem. Tess w kryminałach czuje się jak ryba w wodzie, więc zapowiada się kawał dobrej literatury. A jak będzie? Zobaczymy...
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.