Udało mi się wreszcie skończyć obrazkowanie menu 😉 I niech się puryści językowi od... odbimbają, że nie ma słowa "obrazkowanie". Obrazkowałem przez ostatnich parę dni więc wiem lepiej. A poza tym mój blog jest najmojszy i nie będzie purysta językowy pluł nam w twarz ni dzieci nam germ... tego, polonizował.
Do rzeczy jednak.
No więc udało mi się uobrazkowić każdą jedną pozycję w menu tego bloga.
Obrazki póki co wyszukane ordynarnym guglem (nie licząc tych z sekcji "Ulubione blogi" oraz "Przyjaciele", gdzie pracowicie ściągałem screenshoty ze źródełek, a następnie przycinałem je do sensownych wymiarów - najtrudniej było z Matematycznym, który jest stricte tekstowy, i któremu w związku z tym musiałem dorobić obrazek na siłę, a także z ZaBOOKowanym, który z kolei ma tyle pikseli na stronie, że ciężko było znaleźć coś małego - zdecydowałem się na wycięcie środka napisu "zaBOOKowany", a konkretnie kawałka lewego O i kawałka prawego O - efekt jest jaki jest).
Mam cichy plan popodmieniać te ikonki na coś bardziej indywidualnego (i własnego), ale ponieważ rysuję tak samo świetnie jak pływam (wspominałem już, że nie umiem pływać? nie? no to wspominam), nie daję sobie żadnego dedlajnu na to.
Przy tej okazji nauczyłem się zaklęcia jak tworzyć pliki PNG z przezroczystym tłem (lepiej wygląda obrazek na "naturalnym" tle strony niż na paskudnym białym kwadracie). Otóż należy uruchomić Paint.NET, wessać doń obrazek, następnie magiczną ruszczką (ha!) zaznaczyć tło, wcisnąć klawisz Del (a.k.a "Delete"), po czym zapisać plik w formacie PNG. Voila!
A tak Wogle to, jak mawia Wieszcz, szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mie odepchła, więc trzasłem dźwiami, pierdłem, bekłem i wyszłem, bo chamstwa nie zniesę.
Pisane z pamięci, więc powinno być bez błędów :]
Po pierwsze primo podoba mi się czcionka twojego tytułu, jak się nazywa?
Po drugie primo, cisło mi się na usta, że nie ma żadnych obrazków, gdzie są obrazki? Najechałam gdzieś przypadkiem i oto ci one. Piękniście to się prezentuje. Normalnie dumna jestem z Ciebie w tym względzie. Z kogoś muszę, bo jakbym ja chciała obrazkować, to najwyżej bym mogła mazakiem po ekranie sobie pomalować buźki i inne takie.
Po trzecie primo i ostatnie – szkoda, że Cię nie było na spotkaniu, może by mi się metodą bąbelkową trochę tej wiedzy udzieliło. A tak co, kicha
Też żałuję, że mnie nie było, ale jak się już wcześniej tłumaczyłem, miałem ku temu dobry powód (a w zasadzie kilka). Zadzwoniłem tylko do Pendragona i poprosiłem go, żeby wszystkich ode mnie pozdrowił (nie wiem czy się wywiązał nawiasem mówiąc :> ).
Czcionka w tytule nazywa się ChantelliAntiquaRegular. Można to łatwo sprawdzić klikając prawym myszem w stronę i wybierając opcję "Pokaż źródło strony" (po naszemu "View page source") a następnie szukając tagu "title". Trzeba dodatkowo zainstalować tę czcionkę (metodych jest kilku, najłatwiej skorzystać z GoogleFonts chyba).
Co do obrazków, na pewno powodują one, że strona jest odrobinę cięższa. Kiedyś miałem jazdę na zrobienie bloga stricte tekstowego, najlepiej jeszcze białoczarnego. Coś w tym stylu: http://evil.pl/kya/zona/ . Ale potem mi przeszło.
wywiązał, powody podawał (dwa), ale i tak żal 🙂
tym bardziej, że o ile pamiętam, mieliście być w połowicą
Hm, o połowicy to chyba nie ja. Obrazkowanie – wrzuciłem do wujka na warstat i jest dużo stron z tym słowem, więc słowo jest. Z tą czcionką zrobiłem jak piszesz ale to puzzle nie dla mnie. Jak rozdawali talenty to musiałem stać w innej kolejce.