Kanapka z celulozy
W ramach pisania poprzedniego wpisu (tego o zmutowanej klamce) przypomniała mi się jeszcze jedna, całkiem zabawna, historia, która weszła już do naszego kanonu ...
W ramach pisania poprzedniego wpisu (tego o zmutowanej klamce) przypomniała mi się jeszcze jedna, całkiem zabawna, historia, która weszła już do naszego kanonu ...
Madzia, młodsza siostra Piotrusia, uwielbia zadawać zagadki własnej produkcji. Oto garść najświeższych perełek w jej wykonaniu: - Co to jest: ma długie nogi, du...
Przytrafiło nam się niedawno, że w ramach renowacji łazienki przełożyliśmy drzwi na drugą stronę. Tak sobie przeczytałem to powyższe zdanie i stwierdziłem, że b...
Jakiś czas temu przydarzyła mi się przygoda z kłódeczką do bagażu - tutaj można sobie poczytać. Otóż nie dalej jak kilka dni temu miałem sytuację dość podobną, ...
Zdarza się (na szczęście w moim przypadku niezbyt często, ale jednak), że biorę udział w długim i nudnym spotkaniu, którego treść interesuje mnie może w pięciu ...
Dawnymi czasy przytrafiła mi się dość zabawna przygoda z irlandzką służbą zdrowia, którą dziś spieszę opisać.