Podobnoż jest teraz jakiś tydzień dzielenia się ulubionymi blogami. Tradycja ta jest mi dotychczas nieznana, ale ponieważ mnie gdzieś tam wymieniono, postanowiłem zrewanżować się tym samym.
Zabawa polega na wymienieniu trzech najważniejszych blogów, który dany bloger poleca, z ewentualnym rozszerzeniem listy o kilka dodatkowych blogów, które uzna za interesujące, wartościowe lub czasopisma.
Jest mi niezwykle ciężko wybrać trzy ulubione blogi. Gdyby dali opcję z pięcioma... nie, też by było ciężko.
No ale spróbujmy.
Na topie jest prawie na pewno John D. Cook, amerykański eks-matematyk, zarabiający obecnie na życie konsultingiem z zakresu statystyki, matematyki oraz informatyki. John prowadzi blog pod tym oto adresem: https://www.johndcook.com/blog/ Blog ten cenię głównie ze względu na ogromną ilość ciekawostek matematycznych, które regularnie stamtąd podkradam, tłumaczę na polski i wrzucam tutaj. Czasem nawet pamiętam o tym, żeby podać źródło do oryginału 😉
W pierwszej trójce jest też z pewnością blog, który podsunął mi kiedyś kolega z byłej pracy. The Daily WTF to blog o pomyłkach, błędach oraz innych ciemnych stronach pracy informatyków. W odróżnieniu od większości znanych mi blogów, The Daily WTF prowadzony jest przez kilka osób, każda z nich specjalizuje się w innych rodzajach wpisów, dzięki czemu jest zróżnicowanie i każdy znajdzie coś dla siebie. Prowadzony z nutką sarkazmu, opiera się na prawdziwych wydarzeniach i sytuacjach. Bardzo polecam wszystkim ludkom z branży IT. Adres blogu: http://thedailywtf.com/
Ostatnim Wielkim w dzisiejszej nominacji jest bardzo mało aktywny, ale zawsze trafiający w dziesiątkę blog Eli Grabarczyk pt. Scenki. Ela pisze rzadko - raz na miesiąc, raz na kwartał, różnie. Ale większość wpisów to majstersztyki humoru, sarkazmu oraz mocnego uderzenia w otaczającą polską rzeczywistość. Paradoksy systemu podatkowego, kościelnego, czasem coś o aborcji albo o tolerancji dla innych orientacji... Tematy są różne, ale zawsze ciekawie opisane. Adres: http://scenki.blogspot.ie
Powyższa trójka zamyka obowiązkową część występu. Poniżej zaś wymieniam blogi, na które regularnie zaglądam, i które uważam za wartościowe w ten czy inny sposób. Kolejność przypadkowa.
Raptularz z Irlandii | Taita | Moje Fascynacje | Listy i [inne] brewerie | Życie Celta | Kidaj Blog | Telepraca, czyli samotny biały żagiel | Życie na zielono | Bobiko | Tramwaj Nr 4 | Mataja | U stóp Benbulbena | Zielone życie na zielonej wyspie | Yzoja | W krainie deszczowców | ZaBOOKowany | Belgia. Nasz nowy dom. | Kac KIller | Irlandia kontra Polska | Charlie The Librarian | Futraki | Językowe dylematy | Dziurawy Worek | Tramwajowy | Czarny Pieprz | PKNDL
Ten szerłik, to super zabawa, ale też super pożeracz czasu. Wpadłam na chwilę do Eli, no i minęło 40 minut na kilku notkach 😉
Dzięki za wzmiankę!
Nic nie mów. Ja też dzięki tej akcji poznałem ostatnio sporo nowych pożeraczy czasu. Tyle dobrego, że jedni czytają blogi, a inni w tym czasie walą dyktę. Wolę czytać blogi 🙂
Dzięki za wpis, po pierwsze dlatego, że mam możliwość poznania, tych, których nie poznałam do tej pory, i po wtóre, za umieszczenie linki do mojego. Dobrego dnia, pozdrawiam,
muszę w takim razie obczaić te Scenki bo brzmią nęcąco. 🙂 jak również azaliż Językowe Dylematy 🙂 (już sama nazwa robi wra(dr)żenie.
Językowe Dylematy to blog specjalistyczny, jak się nietrudno domyślić. Fajne jest to, że można z nimi korespondować prywatnie i zawsze udzielą obszernej porady językowej. Natomiast Scenki… To już jak kto lubi. Ja uwielbiam, ale nie wszystkim mogą pasować.