Wygląda na to, że w czerwcu 2015 roku (który w chwili pisania tego posta jeszcze się nie skończył) nabredziłem tu więcej wpisów, niż w jakimkolwiek innym miesiącu w ciągu ostatnich dziewięciu kwartałów.
Winię za to własne lenistwo.
Leń w wersji standardowej po prostu przestałby pisać. Leń w wersji turbo jednakowoż, zamiast siedzieć na tapczanie i nic nie robić cały dzień, po prostu łapie kilka artykułów znalezionych na Hacker News, po czym przepisuje je po swojemu w innym języku. Efekt: dużo fajnych pomysłów na treści minimalnym kosztem.
Dlatego też dziś chciałbym serdecznie podziękować twórcom portalu Hacker News (nie, żeby mieli tutaj zamiar kiedykolwiek zajrzeć...) za fajny pomysł i nietuzinkową jego realizację. Nawiasem mówiąc regularnie widuję dokładnie te same artykuły przepisane "po swojemu" przez niektóre duże, popularne portale informacyjno-technologiczne, więc jak widać trend nie jest nowy. Zerżnąć, poprawić (albo i nie), opublikować jako swoje 😉
W tak zwanym międzyczasie, dzięki koledze z pracy poznałem przedwczoraj kolejny intrygujący adres www, a jest nim The Daily WTF (czyli po naszemu: Codzienna Środa, Czwartek i Piątek), portal o wielu twarzach, w tym mojej ulubionej: znajdowanie i publikowanie perełek ze świata programowania komputerów. Perełek, które czasem jeżą włos na głowie, ale na ogół sprawiają, że uśmiecham się szeroko od ucha do ucha.
Przypuszczam, że treści z The Daily WTF od dziś będą od czasu do czasu pojawiać się też tutaj. Może nawet utworzę dla nich jakąś osobną kategorię (na przykład... Anty-Pchełki?).
Żeby dać Czytelnikowi chociaż cień pojęcia, czym jest The Daily WTF, polecam w wolnej chwili zajrzeć pod ten adres. Fani języka SQL będą zdruzgotani.
Za oknem tymczasem niezniszczalna irlandzka pogoda (znów mamy falę upałów, wczoraj było coś ze 25 stopni, wżdycki bżdy kres onym perturbacyom nastanie, kwietliwi spekulatorzy kornie zwierzchność kwestyonuią...)
O'le!
a mój ulubiony serwis hacking.pl został zamknięty :/ Nie był tak rozbudowany jak HN, podejrzewam, że tradycyjnie był tylko ekstraktem tamtych wiadomości ale podanych przystępnie i ciekawie. W HN jest dużo info, które mnie nie interesują, sądząc po nagłówkach.
A u nas pogoda irlandzka od kilku tygodni (15 st w dzień, jakieś 8-10 w nocy, deszcze, chmury). Aż mi kości zziębły.