Poniższa zagadka jest stara jak świat, ale a nuż któryś z moich trzech Czytelników jej nie zna...
Alicja i Bartek znajdują się w dwóch odizolowanych od siebie pomieszczeniach. Każde z nich rzuca monetą (wyidealizowaną: żadnego stawania na krawędzi, żadnego przyklejania się monety do sufitu itd. - czyli reszka albo orzeł, bez kombinowania), a następne zgaduje, co wypadło przeciwnikowi. Jeżeli którekolwiek z nich zgadło poprawnie, obydwoje wygrywają. Jeżeli żadne z nich nie zgadło poprawnie, obydwoje przegrywają.
Przykład: Alicji wypadł orzeł, Bartkowi - reszka. Alicja typuje reszkę, Bartek - orła. Wygrywają, bo obydwoje wytypowali poprawnie, co wypadło drugiemu graczowi.
Przykład 2: Bartek wyrzucił orła, Alicja reszkę. Obydwoje typują reszkę. Wygrywają, bo jedno z nich (Bartek) zgadło poprawnie.
Przykład 3: Obydwoje wyrzucają orła. Obydwoje typują reszkę. Przegrali, bo żadne z nich nie zgadło poprawnie.
Przed rozpoczęciem gry mogą wspólnie ustalić strategię. Jaka strategia zagwarantuje im wygraną za każdym razem?
Jeśli jedno nie wie, co odpowiedziało drugie (a tak sugeruje opis zagadki), to nie ma takiej strategii. W przeciwnym przypadku łatwizna.
Jedno nie wie, co wylosowało / powiedziało drugie. Nie mają ze sobą żadnego kontaktu. Mimo to istnieje strategia wygrywająca.
Dobra. Alicja zawsze strzela to co jej wypadło. Bartek zawsze to co mu nie wypadło.
… albo na odwrót. Brawo 🙂