M贸j Tata niedawno pisa艂 na blogu, 偶e zaczynam gada膰. No bo faktycznie gadam jak naj臋ty. Tata m贸wi, 偶e jeszcze troch臋 i mi za艂o偶y na swoim blogu k膮cik podobny do Piotrusia i Madzi, tylko taki m贸j. Nie wiem jeszcze, o co w tym wszystkim chodzi.
Mama z Tat膮 czasem m贸wi膮 w innym j臋zyku. I w telewizorze te偶 czasem w tym innym j臋zyku m贸wi膮. Ale na razie si臋 tym nie martwi臋. Ten normalny j臋zyk jest strasznie fajny! I szybko si臋 go ucz臋!
Mama i Tata bardzo si臋 艣miej膮, kiedy m贸wi臋 "Kung Fu Panda". Bo nie umiem powiedzie膰 "Kung Fu Panda" i m贸wi臋 zamiast tego "kukufanda" i to jest podobno bardzo, bardzo 艣mieszne. A wieczorem Tata zawsze leje wod臋 do Wandy - te偶 nie wiem, czemu si臋 z tego 艣mieje. Wanda jest fajna. I te偶 si臋 艣miej膮 jak rozmawiam z Babci膮 przez olechon. Olechon jest super, w olechonie s膮 ludzie, z kt贸rymi mo偶na rozmawia膰 i oni odpowiadaj膮! W og贸le s艂ucham du偶o, co Mama i Tata m贸wi膮 i pr贸buj臋 wszystko powtarza膰. Ostatnio nauczy艂em si臋 "kurd臋' i Mama dziwnie si臋 na mnie Spojrza艂a.
Moja Siostra podobno chodzi艂a do przedszkola jak mia艂a dwa latka. Nie wierz臋 w to, 偶e ona kiedy艣 mia艂a dwa latka, bo ona jest przecie偶 strasznie wielka. I baaardzo fajna, chocia偶 czasem mi zabiera puzzle, ale potem oddaje. W naszym j臋zyku Siostra nie m贸wi tak fajnie, jak ja. Ja si臋 teraz ucz臋 stopniowania, rodzajnik贸w, przyimk贸w i to wszystko jest bardzo 艁atwe tylko czasem mi si臋 j臋zyk pl膮cze. Ale Mama z Tat膮 mi go wtedy rozpl膮tuj膮 i umiem nowe s艂owo. I jeszcze jedno.
Zawsze zapominam m贸wi膰 "-em" i m贸wi臋 zamiast tego "-am". Moja Siostra tak m贸wi, a ona ma zawsze racj臋, chyba 偶e czasem nie ma i musz臋 na ni膮 nakrzycze膰, 偶e to moje puzzle s膮, i moje klocki. Ale m贸wi -am, a Mama z Tat膮 chc膮, 偶ebym m贸wi艂 -em. Podobno ma to co艣 wsp贸lnego z tym, 偶e jestem ch艂opcem. M膮dry ch艂opiec.
- Zrobi艂am siusiu! - 艁em. Zrobi-艂em. Jeste艣 ch艂opcem. - M膮dry ch艂opiec! Zrobi艂艂艂艁EM siusiu!
Mama m贸wi, 偶e skromno艣膰 mam po Tacie. Nie wiem, co to znaczy.
A, w艂a艣nie! Siusiu! Strasznie fajna sprawa. Tata z Mam膮 mnie czasem sadzaj膮 na sw贸j wielki, wysoki Nocnik i wtedy jestem Dumny ale musz臋 si臋 Trzyma膰 r膮czkami 偶eby nie wpa艣膰 do 艣rodka. Ale przewa偶nie siadam na swoim ma艂ym Nocniku. Siku jest 艂atwe, ale z Kup膮 - gorzej. Nigdy nie wiem, czy to B膮k, czy Kupa i cz臋sto siedz臋 na Nocniku i Nic. A czasem, ale ju偶 coraz rzadziej, Kupa idzie w Majtki i to nie jest fajne, bo jest Mokro i 艢mierdzi, i Mama z Tat膮 robi膮 smutne Miny.
Nie mam ju偶 swojego starego 艁贸偶eczka. Ono by艂o Fajne, ale nie da艂o si臋 z niego samemu wyj艣膰, a teraz mam takie Du偶e 艁贸偶ko, bo jestem Du偶y Ch艂opiec, i M膮dry Ch艂opiec. I z tego du偶ego 艁贸偶ka da si臋 wyj艣膰, ale jak trzeba i艣膰 Spa膰 to bior臋 swoj膮 ulubion膮 Poduszk臋 z Misiem, Ko艂derk臋, Mama albo Tata 艣piewaj膮 mi ko艂ysanki i opowiadaj膮 r贸偶ne Rzeczy. Czasem przed snem pozwalaj膮 mi popatrze膰 przez Okno na Samochody, i chc膮, 偶ebym im opowiedzia艂 o tym, jaka jest Pogoda. Dziwne, przecie偶 sami chyba widz膮, 偶e Pada Deszcz. Ale im opowiadam. I to te偶 jest Super.
W og贸le 艢wiat jest taaaaki fajny.
S艂艂艂oooodkie!
A Emilia ostatnio wpad艂a do tego Du偶ego Nocnika i jej si臋 sukienka zamoczy艂a… Na szcz臋艣cie w nocniku by艂a w tym momencie tylko woda – czysta woda…
A wczoraj ogl膮dali艣my Letigo!
Dobrze, 偶e to odnotowa艂e艣; potem wszystko umknie i to szybciej, niz nam si臋 wydaje. “wanda” i “olechon” s膮 debe艣ciarskie 馃檪