Lepkie melodie

https://xpil.eu/VLnLf

Znacie to uczucie, gdy jakaś melodia okręci się wokół zwojów mózgowych i nie chce puścić? Choćby człowiek nie wiem jak się starał o niej nie myśleć, i tak prędzej czy później zacznie ją nucić albo gwizdać, albo chociaż tupać do taktu dużym palcem w bucie.

W moim przypadku takich melodii jest kilka.

Najczęściej chyba "śpiewa mi się" w głowie piosenka z filmu Czterdziestolatek. I to bynajmniej nie dlatego, że powoli dobiegam czterdziestki - mam tak od samego początku, jak tylko obejrzałem kilka pierwszych odcinków serialu, jeszcze na maleńkim, czarno-białym telewizorze, bez pilota, bez dostępu do internetu (który wtedy jeszcze nie istniał), za to ze śmiesznie wypukłym, kineskopowym ekranem.

Kolejna melodia, która mnie od czasu do czasu nęka, to "Żyj kolorowo" Ewy Bem - dalibóg nie wiem co takiego w niej jest, że tak mi wpadła w ucho, ale jak juz mi się zacznie nucić, ciężko przestać.

Wysoko na liście jest również "Axel F.", utwór z filmu "Gliniarz z Beverly Hills" - nawiasem mówiąc jedna z pierwszych melodii, które potrafiłem zagrać na pianinie, zaraz po wlazłkotku i wmurowanejpiwnicy (z akcentem na "cy").

Z bardziej niszowych to jeszcze "Makatka dla przechodzącej" nieistniejącego już Starego Dobrego Małżeństwa, a także "Bieszczadzkie anioły".

Aha, no i melodia z "Gangu Olsena" czasem się przypałęta nie wiadomo skąd.

Póki co jedynym remedium jest cierpliwość, aczkolwiek zauważyłem, że czasem przez cały dzień (jak jestem w pracy) siedzi mi w głowie kilka taktów utworu, który leciał w aucie tuż zanim z niego wysiadłem pod firmą - i to do tego stopnia, że jak po pracy wsiadam i włączam muzykę, trafiam bezbłędnie na właściwy dźwięk. Coś jakby zrobić szybkie "Save game" z rańca i kontynuować po południu.

Dziwny świat.

https://xpil.eu/VLnLf

2 komentarze

  1. hyhy, fajny efekt szafy grającej się przeżywa podczas czytania tego postu i zawartych w nim tytułów piosenek. Trochę długo przeszukiwałem we łbie "Makatki" ale gdzieś tam w zakurzonym zwoju znalazłem.

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.