Śmiechostki, listopad 2016
Co śmieszyło mnie w listopadzie 2016.
Wpisy „buntownicze” – na ogół potencjalne zarzewia walk trolli. Czyli o lepszości srajfonów nad szajsungami, religii prawosławnej nad lewosławną oraz analizy porównawcze palenia smoków vs dziewic vs tytoniu.
Co śmieszyło mnie w listopadzie 2016.
Alfabetyczne podśmiechujki ze szczęśliwej gugielnicy.
Kilka sposobów na kradzież konta Google.
Domagam się pomnika dla ateistów!
O dziesięciu sposobach na szczęśliwe i owocne życie według ś.p. Pietera Hintjensa.
Pamiętacie doskonałą polską komedię "Ciało"? Majstersztyk, klasyczna komedia pomyłek, w której dużo się dzieje, a w centrum - główny bohater, nieżyjący od sameg...