Tata lubi grać. A sprzątać... no, chyba tak jak każdy. Dialog z Piotrusiem, przed grą:
Piotruś: Tato, możemy zmienić te zasady, bo one są bardzo trudne. Ty wiesz jak ja się czuję z tymi zasadami?
Tata: O jakie zasady ci chodzi?
Piotruś: No te, że przed graniem trzeba posprzątać.
Tata: Sprzątanie jest bardzo ważne, to rodzice ustalają zasady a dzieci muszą się słuchać ...
Piotruś: No wiem, rozumiem i bla bla bla.
Hmm … tylko to nie tata lubi grać a Piotruś (tzn tata też, ale to chodziło o granie Piotrusia)
Tata nie lubi grać?
To chyba jakiś inny tata w takim razie…
To chyba Piotruś za 2-3 lata tak będzie się wysławiał?
Za 2-3 lata Piotruś będzie już w szponach polskiego systemu edukacji publicznej, która zapewne obedrze go z kreatywności. Póki co jednak daje radę 😉
(Piotruś jest synem znajomych gwoli jasności).
Negocjować można wszystko, podobno, ale z różnym skutkiem, przynajmniej Młody próbował…