Wakacje 2015 – wpis pierwszy
Na pomysł pojechania autem do Polski wpadliśmy z moją Żonką już w okolicach roku 2007. Jednak aż do kwietnia 2015 roku nie udało nam się go zrealizować, bo zaws...
Na pomysł pojechania autem do Polski wpadliśmy z moją Żonką już w okolicach roku 2007. Jednak aż do kwietnia 2015 roku nie udało nam się go zrealizować, bo zaws...
Witam wszystkich moich siedmiu Czytelników po tej długiej, bo aż dwutygodniowej, przerwie w blogowaniu. Mam jednakowoż doskonałą wymówkę: wczoraj po południu wr...
W trzeciej części serii "Moja trucizna codzienna" opiszę dziś polską grę "Słowotok". Gra jest bardzo podobna do angielskiego "Boggle". Jedyna istotna różnica mi...
Ciąg dalszy mojej króciutkiej seri recenzji gier na Androida. Tym razem zręcznościówka pt. Hill Climb Racing. Gierka jest typowym zabijaczem czasu do tramwaju c...
Z braku lepszego pomysłu postanowiłem w najbliższym czasie wrzucić tutaj recenzje gier na Androida, w które grywam najczęściej i najchętniej. Recenzje będą subi...
Dziś wielki dzień, rano mieliśmy zaćmienie słońca, czemu dałem upust w swym poprzednim wpisie. Niestety, zaćmienie owo okazało się kompletnie zachmurzone, więc ...